CD Projekt Red chce zrobić w Polsce cyfrową rewolucję

Giełdowa spółka, jeden z największych dystrybutorów gier komputerowych w Polsce, uruchamia internetową platformę sprzedającą gry

Aktualizacja: 12.02.2017 12:20 Publikacja: 11.10.2012 12:50

Adam Kiciński, prezes CD Projekt Red

Adam Kiciński, prezes CD Projekt Red

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz RG Rafał Guz

CD Projekt Red zdecydował się na gruntowną przebudowę pionu zajmującego się sprzedażą gier innych producentów. To najstarszy biznes giełdowej spółki, która działa już od 18 lat (produkcją gier zajęła się dopiero kilka lat temu). W I półroczu firma z dystrybucji gier i filmów miała 33 mln zł przychodów. Łączne obroty w tym okresie sięgnęły 71,4 mln zł. Pion nie był jednak dochodowy. Miał 0,21 mln zł straty operacyjnej. Spółka tłumaczyła to faktem, że w pierwszej połowie roku na rynku brakowało hitów, które mogłyby pociągnąć sprzedaż. Pozostałe piony, czyli produkcja gier oraz cyfrowa dystrybucja gier (platforma GOG.com) zapewniły jednak wysokie zyski. Dlatego w I półroczu CD Projekt Red, na poziomie grupy, miał 13,8 mln zł zysku netto.

Technologiczna spółka uważa, że przyszłością rynku jest cyfrowa dystrybucja gier. Dlatego uruchomiła w czwartek serwis Cdp.pl, który zajmuje się sprzedażą gier przez internet. Prace nad jego uruchomieniem trwały kilka miesięcy. Na początek ma w portfolio liczące tylko 30 pozycji. Wkrótce ich liczba zacznie szybko rosnąć i docelowo sięgnąć kilkuset pozycji.

Partnerem technologicznym projektu jest Netia. – Stworzyliśmy, na potrzeby Cdp.pl, specjalne zaplecze hostingowe – mówi Mirosław Godlewski, prezes operatora. Twierdzi, że spółki rozmawiają o kolejnych projektach. – Mamy dużo pomysłów, które mogą sporo zmienić w polskim internecie – dodaje. Nie zdradza szczegółów.

Przedstawiciele CD Projekt Red nie chcą ujawnić ile kosztowała inwestycja. – Nie była to istotna kwota czego potwierdzeniem może być fakt, że prace nad platformą zajęły nam tylko kilka miesięcy. Obficie czerpaliśmy z doświadczeń zdobytych przy budowie GOG.com – oświadcza Adam Kiciński, prezes giełdowej spółki.

Nie chce zdradzać planów finansowych nowego serwisu. – Dopiero ruszyliśmy ze sprzedażą – wyjaśnia. Przypomina, że cyfrowa dystrybucja jest jednak dużo bardziej rentowna niż tradycyjna bo odpadają koszty produkcji i logistyki. – Wierzymy, że inwestycja zwróci się w ciągu kilku miesięcy – wskazuje. Jego zdaniem jeszcze przez długi czas przychody z tradycyjnej dystrybucji będą w CD Projekcie Red większe niż z cyfrowej. – Środek ciężkości będzie się jednak stopniowo przesuwał na rzecz sprzedaży internetowej. To naturalne zjawisko. Dlatego zdecydowaliśmy się uruchomić Cdp.pl – podsumowuje.

Podtrzymuje deklaracje, że w przyszły czwartek kierowana przez niego spółka przedstawi szczegóły nowego projektu, który w przyszłości ma mieć dla firmy równie duże znaczenie jak gry o Wiedźminie. Na razie wiadomo jedynie, że będzie to gra ze środowiska Cyberpunk i jej premiera planowana jest na lata 2014-2015. Prace nad tytułem już trwają

Inwestorzy pozytywnie zareagowali na nowy biznes technologicznej firmy. Jej kurs zyskiwał przejściowo nawet 3,96 proc. do 5,52 zł czyli najwyższego poziomu od kwietnia.

Technologie
XTPL z 8-proc. przeceną. Szykuje się emisja akcji
Technologie
Bloober Team o premierze nowej gry. Akcje w górę
Technologie
Adam Kiciński rezygnuje z pełnienia funkcji członka zarządu w CD Projekcie
Technologie
ML System dodał nadziei inwestorom
Technologie
Michał Wojciechowski, Ipopema Securities: Ryzyko dużej premiery raz na kilka lat
Technologie
Kryzysowa sytuacja w Legimi. O co tak naprawdę chodzi?