Spółka nie wypłaciła dywidendy ani za 2010 r., ani za 2011 r. Powodem był zakup telewizji Polsat, na który zaciągnięto kredyt w konsorcjum banków. Emitent zapowiedział wtedy, że zaproponuje nową politykę dywidendową w momencie, gdy jego zadłużenie spadnie do poziomu dwukrotności zysku EBITDA (to zysk przed opodatkowaniem i amortyzacją – red.).
Dominik Libicki tłumaczył wczoraj, że decyzja w sprawie dywidendy zbiegnie się w terminie z obliczeniem wskaźnika zadłużenia Cyfrowego Polsatu. – Spadek wskaźnika musi być odpowiednio duży, bo jeśli wypłacimy dywidendę, on od razu wzrośnie – cytuje Dominika Libickiego agencja Reuters.
Wczoraj Libicki podtrzymał plan uzyskania rentowności internetowej telewizji Ipla. – Kupując Iplę obiecywałem, że spółka (właścicielem Ipli jest Redefine – red.) stanie się rentowna w rok od przejęcia i że od kwietnia 2013 roku wynik EBITDA Redefine będzie pozytywny. I to podtrzymuję – mówił prezes Cyfrowego Polsatu.
Wczoraj zaprezentowano nową ofertę Ipla (wprowadzono m.in. nowe pakiety oraz linearne kanały telewizyjne i VoD). Cyfrowy Polsat kupił Redefine w kwietniu wykładając 150 mln zł. Nie podaje wartości przychodów spółki. Z informacji podawanych przez spółkę Redefine przed przejęciem wynikało, że jej przychody w 2010 roku wynosiły około 20 mln zł, a w 2011 roku miały sięgnąć około 30 mln zł.
Cyfrowy Polsat podtrzymał też szacunki wzrostu rynku reklamy wideo w Polsce, z której pochodzi 90 proc. przychodów Redefine. W marcu jego przedstawiciele podali, że rynek ten wzrośnie z 72 mln zł w tym roku do 268 mln zł w 2015 r.