W przypadku Multikina, wyniki kas oznacza12-proc. wzrost w porównaniu z 2011 rokiem. Gros tego wzrostu to efekt współpracy z siecią komórkową Orange przy akcji „Środy z Orange". Jak informowaliśmy, w jej ramach w ub. r. Multikina sprzedały 1,2 mln biletów.
Z kolei frekwencja Cinema3D rosła wraz z liczbą kin, prowadzonych przez spółkę stowarzyszoną giełdowego Rank Progressu.
KinaCinema3D sprzedały w ub. r. nieco ponad 502 tys. biletów, o 195 proc. więcej niż w 2011 r. Spółka szacowała pierwotnie, że sprzedała 530 tys. biletów. - W tym roku spodziewamy się wzrostu frekwencji. Wynika to jednak między innymi z tego, że będzie to pierwszy pełny rok funkcjonowania naszych czterech kin. Biorąc pod uwagę także bardzo atrakcyjny repertuar filmowy zaplanowany przez producentów i dystrybutorów filmowych, zakładamy wzrost w przypadku naszej sieci sięgający nawet50 proc. mówił Jarosław Pantoł, wiceprezes Cinema3D.
Piotr Zygo, prezes Multikina szacunków co do frekwencji wprowadzonych przez siebie kinach nie ujawnia. – O całym rynku powiedział natomiast: - Jest ciągle szansa na dobry rok pod względem frekwencji. Z drugiej strony pierwszy kwartał pokazał, że Polska osiąga dołek nastrojów konsumenckich: mamy wysokie bezrobocie wśród ludzi młodych, koszty życia w miastach znacząco wzrosły. To nie są przesłanki dobicia rekordów frekwencyjnych.
Multikino od ub. tygodnia prowadzi kampanię, w której za 11zł można kupić dwa bilety na seanse 2D. Zdaniem Zygo wojny cenowej w branży jednak nie ma. - Warto spojrzeć na rynki zagraniczne i zobaczyć ile dzieje się w marketingu kinowym. Multikino będzie wychodzić naprzeciw oczekiwaniom klientów i aktywnie wykorzystywać marketing do zwiększania ruchu w kinach i zwiększania swoich przychodów bez uszczerbku na marży EBITDA - mówił.