NTT System szuka nowych kanałów dotarcia do klientów ze sprzętem pod markami własnymi. Przyjęta kilka miesięcy temu strategia na lata 2013-2015 zakłada, że producent i dystrybutor sprzętu IT będzie dynamicznie zwiększał udział tej linii biznesowej w całości sprzedaży. W 2015 r., jak zapowiadała spółka, produkty pod markami własnymi miały już zapewniać jedną czwartą przychodów grupy. – Widzimy szansę, że udział ten wzrośnie do 30 proc. – oświadcza jednak Tadeusz Kurek, prezes NTT System.
Poprzeczka wisi bardzo wysoko. W I półroczu przychody ze sprzedaży marek własnych wzrosły do 47,7 mln zł z 27,7 mln zł przed rokiem, czyli aż o ponad 72 proc. Marki własne zapewniły firmie 15,4 proc. obrotów wobec 10,1 proc. rok temu. Pod marką NTT System klienci mogą na razie kupować komputery (w tym w jednolitej obudowie All-in-One), serwery a od kilku miesięcy także tablety (w tym roku firma chce ich sprzedać 50 tys.). Do końca roku w ofercie pojawią się też smartfony. Pod brandem PRINTT giełdowa spółka sprzedaje też materiały eksploatacyjne do drukarek.
Sposobem na wzrost w obszarze marek własnych mają być własne stoiska handlowe (tzw. wyspy). NTT System uruchomi (w najbliższą sobotę) pierwszy tego typu obiekt w Tesco na Gocławiu w Warszawie. Spółka deklaruje, że traktuje placówkę jako pilotaż. – Pod koniec roku zweryfikujemy czy pomysł z budową własnej sieci był trafiony. Niemniej być może w tym okresie uruchomimy jeszcze kilka placówek – stwierdza Kurek. Będą otwierane w dużych centrach handlowych jak również mniejszych galeriach na terenie całej Polski.
Prezes deklaruje, że NTT System jest na etapie opracowywania mapy zasięgu dla tego projektu. - Jeżeli pierwsze punkty spełnią nasze oczekiwania, planujemy do końca przyszłego roku uruchomić kilkadziesiąt punktów – oświadcza. Nie zdradza jaki jest koszt uruchomienia stoiska. – To nasza tajemnica handlowa. Nie chcemy podawać takich informacji do publicznej wiadomości – ucina wątek Kurek. Deklaruje, że najważniejszym zadaniem wysp jest zwiększenie obrotu na produktach własnych NTT System a przez to również znaczna poprawa marżowości sprzedaży. - Mamy ustalony pewien próg „opłacalności" dla stoiska, jednak każdy z punktów będzie w pewnym stopniu traktowany indywidualnie – stwierdza.