Mariusz Bławat, prezes PC Guard, liczy, że dzięki tej operacji struktura grupy kapitałowej stanie się bardziej przejrzysta. – Inwestorzy dowiedzą się też, ile zarabiamy na systemach ERP. Do tej pory wyniki na tym biznesie były nieczytelne, bo obciążone kosztami zarządzania całej grupy kapitałowej – tłumaczy prezes. Deklaruje, że intencją spółki jest, żeby przekształcenia zakończyły się na przełomie 2013 i 2014 r. – Nie planujemy tego zrobić wcześniej, bo IV kwartał w branży IT to moment finalizowania wdrożeń. Chcemy skoncentrować się na działalności operacyjnej – mówi Bławat.

Akcjonariusze zdecydowali też o zmianach w radzie nadzorczej PC Guard. Były konsekwencją rozstania poznańskiej spółki z Calatravą Capital, która jeszcze kilka miesięcy temu była jej największym udziałowcem. Nowa rada nadzorcza została powiększona do siedmiu osób. Na jej czele stanął Maciej Grelowski, były prezes Orbisu.

Przedstawiciel PC Guard spodziewa się, że II półrocze, dla kierowanej przez niego grupy, będzie lepsze niż pierwsze sześć miesięcy, m.in. ze względu na naturalną w branży sezonowość. W I półroczu, na poziomie skonsolidowanym, PC Guard miał 832,5 mln zł przychodów i prawie 6,6 mln zł zysku netto. Rok wcześniej było to odpowiednio: 120,5 mln zł i 1,45 mln zł. Skokowy wzrost to efekt objęcia konsolidacją Imagisu sprzedającego sprzęt IT (w tym GPS, tablety i smartfony), które wyposażane są w produkowane przez tę spółkę mapy cyfrowe.

Bławat deklaruje, że mimo dynamicznego zwiększania sprzedaży grupa PC Guard nie potrzebuje dodatkowego kapitału obrotowego. – Imagis korzysta z kredytu obrotowego w wysokości 11 mln zł. Do tego zatrzymaliśmy w tej spółce zeszłoroczne zyski. Firma generuje też gotówkę z bieżącej działalności i ma krótki cykl obrotu należnościami – podsumowuje prezes PC Guard.