Action z marką ActiveJet, jak wynika z najnowszego raportu International Data Corporation (IDC) poświęconego rynkowi materiałów eksploatacyjnych do drukarek w Polsce, zwiększył w I półroczu udział w rynku tzw. zamienników do ponad 22 proc. (ilościowo). Jeszcze sześć miesięcy wcześniej ActiveJet miał 18,2-proc. udział w tym segmencie. Drugą marką należącą do Action jest Actis ale jej udział jest daleko mniejszy niż ActiveJet.
Konkurentem dla materiałów alternatywnych (czyli zamienników) są tusze i tonery wytwarzane przez producentów urządzeń drukujących, na czele z HP. Są one znacznie droższe niż zamienniki, które w Polsce mają znaczący udział w rynku.
Drugim graczem na rynku materiałów kompatybilnych był notowany na NewConnect Black Point. Udział tej spółki skurczył się jednak do 10,5 proc. z aż 17,9 proc. pół roku wcześniej. Firma musiała poświęcić I półrocze na restrukturyzację po nieudanym przejęciu krakowskiej spółki Scot, która m.in. zajmowała się dystrybucją tuszy i tonerów pod własną marką Printe. Black Point pozbył się Scota ale zachował markę Printe.
- Rynek materiałów eksploatacyjnych do drukarek cały czas się kurczy, szczególnie segment konsumencki. Spada sprzedaż drukarek. Polacy drukują też coraz mniej. W tej sytuacji mniejsi gracze nie dysponujący zapleczem finansowym mają coraz większe problemy i oddają rynek liderom, przede wszystkim ActiveJet – mówi Sławomir Harazin, wiceprezes Action.
Spodziewa się, że negatywne trendy utrzymają się też w II półroczu. – Oczekuję dalszego spadku rynku choć tempo może być, dzięki ożywieniu gospodarczemu, nieco mniejsze niż w pierwszej połowie roku – oznajmia. Zapowiada, że Action chce dalej zwiększać udziały rynkowe. – Naszym celem w perspektywie dwóch lat jest zwiększenie udziału w rynku tzw. zamienników do minimum 30 proc. – deklaruje.