Nawet 3,5 proc., do 10,25 zł, czyli najwyższego poziomu od lutego 2012 r., drożały w środę papiery Komputronika w reakcji na dane finansowe (wstępne) za I półrocze roku obrotowego 2013/2014 (zakończyło się 30 września).
W tym okresie sprzedawca i dystrybutor sprzętu IT, na poziomie jednostkowym, miał 745,2 mln zł przychodów czyli aż 64 proc. więcej niż rok wcześniej. Wynik EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) wyniósł 8 mln zł wobec 4,5 mln zł. Zysk operacyjny sięgnął 5,8 mln zł wobec 0,2 mln zł a netto 4,8 mln zł. Rok wcześniej strata w tej pozycji sięgała 1,7 mln zł. W całym poprzednim roku obrotowym Komputronik zanotował 1,226 mld zł przychodów, 16,4 mln zł EBITDA, 10,1 mln zł zysku operacyjnego i 4,6 mln zł zysku netto.
Istotny (pozytywny) wpływ na wynik netto Komputronika za poprzednie półroczne miały jednak zdarzenia jednorazowe. Firma musiała przeszacować wybranych aktywa inwestycyjne i finansowe związane z umową inwestycyjną z 2010 r., na podstawie której sprzedała zależny Karen. Odpis z tego tytułu wyniósł 2 mln zł. Z kolei pozytywnie na wynik giełdowej spółki wpłynął dodatkowy zysk (3,5 mln zł) w postaci aktywa podatkowego. Gdyby wynik za I półrocze oczyścić z powyższych zdarzeń okazałoby się, że zysk netto Komputronika stopniał do 2,9 mln zł.
Komputronik tłumaczy poprawę wyników wzrostem sprzedaży we wszystkich kanałach i segmentach obsługiwanych klientów, w tym w kanale internetowym i za granicą. – I półrocze naszego roku obrotowego to najsłabszy w branży okres sprzedażowy dlatego tym bardziej jesteśmy dumni z osiągnięć w tym okresie – stwierdza Wojciech Buczkowski, prezes firmy.
Na bazie wyników za I półrocze podtrzymuje wcześniejsze deklaracje, że Komputronik może w tym roku wypracować rekordowe przychody i zyski. - Obecnie trwa najlepszy kwartał dla branży. Jesteśmy do niego bardzo dobrze przygotowani operacyjnie – mówi.