Grupa Mediatela pilnie potrzebuje gotówki

Telekomunikacyjna grupa Mediatel kontrolowana przez "biznesmena w niełasce" - Marka Falentę - zapewnia inwestorów giełdowych, że ma szanse na korzystne refinansowanie zadłużenia. Audytor Mediatela zwraca uwagę na zobowiązania, które trzeba spłacić w tym roku, w tym dług zaciągnięty w Agencji Rozwoju Przemysłu, nadzorowaną przez wiceministra skarbu Rafała Baniaka.

Publikacja: 17.03.2015 09:23

Marek Falenta

Marek Falenta

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak Piotr Nowak

W poniedziałek nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Mediatela (w praktyce prawie 100 proc. akcji należy do Hawe, w którym największym akcjonariuszem jest Marek Falenta) miało uchwalić emisję akcji serii C, kierowaną do maksymalnie 149 osób. Tak się jednak nie stało, bowiem na wniosek głównego właściciela reprezentowanego przez prowadzącą zgromadzenie, walne zostało przesunięte o kilka dni – do 19 marca. Protestował przeciwko takiemu obrotowi sprawy były prezes Hawe, Piotr Kubaszewski, który – jak wynika z komunikatu giełdowego – jest akcjonariuszem Mediatela.

Publicznie nie wiadomo, kto miałby objąć nowe akcje Mediatela, nieznane są także szczegóły (wielkość, cena emisyjna) planowanego podwyższenia kapitału. Projekt uchwały o emisji opublikowany przez spółkę (w trybie podglądu zmian) wskazuje, że pierwotnie akcje miał objąć jeden podmiot.

Poza tym, że wymogi spółki giełdowej nakładają na Mediatel poprawę płynności akcji, to jego grupa (a wraz z nią cała grupa Hawe) potrzebują dziś pieniędzy, aby w terminie uregulować długi.

W 2010 r. Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości pożyczyła Hawe Telekom (od połowy ub.r. jest to spółka zależna Mediatela) 100 mln zł, a firma ta spóźnia się z ich spłatą. Termin spłaty części pierwszej raty kapitału (20 mln zł) został przesunięty do końca marca z końca grudnia 2014 r.. Do końca roku firma powinna oddać ARP kolejne 40 mln zł.

Na razie Hawe ustanowiło na rzecz ARP zastaw na 20 mln akcji Mediatela, a Hawe Telekom zobowiązało się do ustanowienia zastawu na części majątku (odcinka pustej rury HDPE, czyli jednootorowego rurociągu kablowego w relacji Sochaczew-Wawrzyszew-Mory o długości trasowej 54,5 km, który powstał w ramach realizacji III etapu Ogólnopolskiej Sieci Światłowodowej HAWE w relacji: Sochaczew – Warszawa – Siedlce – Biała Podlaska – Terespol, a jego wybudowanie zostało sfinansowane ze środków z pożyczki udzielonej HAWE Telekom przez ARP).

Na potencjalne problemy z płynnością finansową i niekorzystną strukturą zobowiązań (wysokimi zobowiązaniami krótkoterminowymi) zwraca uwagę w opinii do opublikowanego w poniedziałek w nocy sprawozdania rocznego audytor Mediatela. Poprzestaje na "uwadze", odsyłając inwestorów do informacji w sprawozdaniu zarządu, który „podejmuje działania zmierzających do refinansowania bieżącego zadłużenia Grupy".

Struktura długu grupy byłaby jeszcze słabsza gdyby nie fakt, że zarząd nie zdecydował się – jak w 2012 r. – na przekwalifikowanie zobowiązań wobec ARP, choć – jak podano w sprawozdaniu – Hawe Telekom naruszyło w ub.r. jeden z kowenantów umowy z Agencją, mówiący, że przychody światłowodowej spółki mają rosnąć co roku o 2 proc.

"W ocenie zarządu Społki, że naruszenie tego kowenantu nie spowoduje wypowiedzenia umowy pożyczki ani innych niekorzystnych skutków dla spółki. W tej sytuacji społka odstąpiła od reklasyfikacji trzeciej transzy (40 mln zł przypadającej do spłaty w styczniu 2017 roku) z zobowiązań długoterminowych do zobowiązań krótkoterminowych" – uzasadnia zarząd, złożony dziś z dwóch osób, które zostały powołane do składu w tym roku.

Zarząd ten podaje, że prowadzi rozmowy z instytucjami finansowymi („szeregiem banków i innych instytucji finansowych(fundusze)") na temat zrefinansowania całości zadłużenia poprzez przejęcie go przez jeden podmiot, jak i na temat zrefinansowania poszczególnych jego elementów. A o tym, że mogą się powieść świadczy 10 mln zł uzyskane przez Hawe w ostatnim czasie.

Grupa Mediatela zanotowała, która udostępnia wybudowane przez Hawe Telekom światłowody i związaną z nimi infrastrukturę innym operatorom, w tym kablówkom, czy sieciom komórkowym,  w 2014 r. zanotowała 128,5 mln zł przychodów, o około 22 proc. mniej niż w 2013 r. (sprawozdanie przygotowano tak, jakby już wówczas była właścicielem Hawe Telekom). Jej zysk operacyjny skurczył się o połowę (z 62 mln zł do 31 mln zł), a zysk netto nawet nieco silniej: z 49 mln zł do 23 mln zł.

Jej krótkoterminowe zobowiązania finansowe przekraczały natomiast 65 mln zł, a długoterminowe 85 mln zł.

Negatywnie na przychody Grupy Mediatela wpłynęło m.in. wyniesienie kontraktów budowlanych do spółek zależnych Hawe, ale nie tylko. Grupa zanotowała spadek przychodów w większości linii usługowych i produktowych z wyjątkiem czterech: sprzedaży infrastruktury teletechnicznej, serwisu włókien, dzierżawy kolokacji oraz usług typu „carrier" (transportu ruchu telekomunikacyjnego).

Najsilniej obniżyły się wpływy z tzw. leasingu finansowego włókien (z 78 mln zł do 48 mln zł).

Struktura przychodów grupy zmieniła się na rzecz eksportu, wpływy z którego w ub.r. podwoiły się przy topniejących wpływach krajowych i miały 30-proc. udział, podczas gdy rok wcześniej 11-proc.. Generowane w regionie Europy Środkowowschodniej wpływy wzrosły o 231 proc. do ponad 15 mln zł, a w Ameryce Północnej dziesięciokrotnie do nieco ponad 11 mln zł. W przypadku telekomu oznacza to większy udział rozliczeń z operatorami zagranicznymi.

Technologie
Jarosław Grzywiński, NASK: Rok cyberbezpieczeństwa
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Technologie
Kurs Asbisu mocno w dół. Analityk: Akcje spółki potaniały na giełdzie za mocno
Technologie
Zawirowania z programem motywacyjnym w spółce PlayWay. Mamy komentarz prezesa
Technologie
Ruch na rynku streamingowych platform
Technologie
Czym jest CrowdStrike, firma winna globalnej awarii Windows. Rzeź akcji na giełdzie
Technologie
Lichthund zapowiada nowe gry