Warta na giełdzie niecałe 6 mln zł firma Easycall.pl proponująca sposoby na tanie rozmowy w kraju i poza granicami w pierwszym półroczu br. miała 8,1 mln zł przychodów, o 12,1 proc. więcej niż przed rokiem. Przez straty z II kw. pogorszyła natomiast rentowność. W sześć miesięcy zarobiła ona na czysto 0,13 mln zł, mniej niż rok wcześniej. To ważne, biorąc pod uwagę, że wypłaca dywidendę. W tym roku było to 0,2 zł na akcję (razem 0,24 mln zł). „Również w kolejnych latach emitent zamierza zapewnić akcjonariuszom udział w zyskach spółki" – podaje zarząd w sprawozdaniu.
Większy jest (po połączeniu z informatyczną Daterą, ale wcześniej prowadzący biznes zbliżony do Easycall. pl) operator – Aiton Caldwell. To właściciel marki telefonii internetowej – FCN (dawny FreecoNet), którą stara się promować. Kapitalizacja Aitonu to 12,7 mln zł. Jej półroczne przychody wyniosły 7,8 mln zł (o 20 proc. więcej niż rok wcześniej), EBITDA 1,5 mln zł, a zysk netto 0,8 mln zł. Rok temu było to odpowiednio: 6,5 mln zł, 1,17 mln zł i 0,62 mln zł. Rentowność grupy rosła.
Podobnie jak największego pod względem przychodów operatora z NewConnect Telestrady, nieposiadającej własnej sieci. Jej kapitalizacja to 38,3 mln zł, a półroczna EBITDA 7,5 mln zł.Wyniki grupy za półrocze nie są porównywalne z tymi sprzed roku, ponieważ powiększyła się o Niezależnego Operatora Międzystrefowego i część biznesu MNI. W ciągu sześciu miesięcy br. grupa Telestrady wykazała 37,6 mln zł przychodów (rok wcześniej – około 13 mln zł). Skoczył zysk netto: z 1,1 mln zł w I poł. 2014 r. do 3,5 mln zł w I poł. 2015 r. Wprawdzie w czerwcu miała na koncie 5,6 mln zł, ale nie należy się spodziewać dywidendy. Spółka przeznaczyła już 4 mln zł na spłatę części kredytu i jej priorytetem – jak mówi prezes i główny akcjonariusz Jacek Lichota – jest jego regulowanie.
Telestrada nie informuje, ilu ma klientów. Po przejęciu NOM- -u było ich około 150 tys., ale liczba ta spada, ponieważ grupa działa w niemodnym segmencie telefonii stacjonarnej. Lichota podtrzymuje cel – przeniesienie jak największej części użytkowników z łączy stacjonarnych na radiowe.