Rekord to efekt m.in. 1,8 mln zł dodatkowego wpływu ze sprzedaży części udziałów w spółce zależnej iFun4Al oraz świetnej sprzedaży gier, zwłaszcza „Layers of Fear". Jak się dowiedzieliśmy, Bloober Team osiągnął tak dobry wynik, choć w II kwartale nie udało się zaksięgować wszystkich przychodów ze sprzedaży tego hitu w wersji konsolowej.
Przychody studia w I półroczu były o 100 proc. wyższe niż w analogicznym okresie 2015 r. Przy przychodach ze sprzedaży w II kwartale na poziomie 3,75 mln zł (wzrost o 68 proc.) Bloober Team wypracował w II kwartale 2016 r. 2,2 mln zł zysku operacyjnego. Po I półroczu zysk netto firmy był wyższy niż w całym 2015 r. (3,5 mln zł po sześciu miesiącach tego roku wobec 3,3 mln zł po 12 miesiącach zeszłego roku).
Piotr Babieno, prezes Bloober Teamu, nie ma wątpliwości, że to dopiero początek świetnych wyników spółki. – Naszym celem jest, żeby cały bieżący rok, a także kolejne lata, był dla spółki rekordowy. Mamy do tego solidne podstawy – mówi prezes krakowskiej spółki.
Dowodem może być to, że pozycję Bloober Teamu jako jednego z czołowych producentów horrorów psychologicznych dostrzegły inne firmy. – Zwracają się z zapytaniami dotyczącymi możliwości realizacji przez Bloober Team innych projektów w tym gatunku – tłumaczy Babieno.
Spółka nie jest jednak zainteresowana produkcją na zlecenie. Czekają ją trzy premiery własnych tytułów. – Jesteśmy całkowicie skupieni na realizacji swoich gier – zaznaczają w Bloober Team.