Oznacza to, że pod tym względem udział telekomu w polskim rynku wynosi według ostatnich danych 19,43 proc. (wg. GUS wszystkie telekomy obsługiwały w grudniu ub.r. 54,736 mln kart SIM).
We wrześniu ub.r spośród wszystkich 56,23 mln kart SIM, kontrolowany przez Deutsche Telekom operator obsługiwał 11,221 mln kart, a jego udział rynkowy sięgał 19,99 proc.
Dane te oznaczają, że w ciągu ostatniego kwartału ub.r. baza klientów telekomu skurczyła się o 587 tys., przy czym firma odnotowała drugi kwartał z rzędu przyrost liczby abonentów (o 70 tys. do 6,612 mln), a spadek - podobnie jak pozostałe sieci komórkowe - w segmencie telefonii na kartę (o 657 tys. kart do 4,022 mln w kwartał).
- Z satysfakcją możemy powiedzieć, że zakończyliśmy ubiegły rok ze wzrostem bazy abonentów i przychodów. Nasze nowe podejście przynosi już pierwsze efekty, choć wiemy, że to początek drogi i wiele pracy jeszcze przed nami - mówi cytowany w komunikacie prasowym Adam Sawicki, prezes T-Mobile Polska.
W całym ubiegłym roku liczba abonentów sieci komórkowej urosła o 43 tys., a użytkowników telefonii na kartę spadła o 1,46 mln. W sumie T-Mobile utracił 1,42 mln klientów, blisko 12 proc. wszystkich.