Mocnym wzrostem notowań akcji Setanty zareagowali giełdowi inwestorzy na informację, że ta praktycznie nieprowadząca działalności giełdowa spółka (w końcu marca jej aktywa warte były 62 tys. zł) podpisała list intencyjny w sprawie rozmów o przejęciu – za akcje nowej emisji – spółki All In! Games (wcześniej Alin Group i Alin Finance), czyli obecnie agregatora i wydawcy gier komputerowych z siedzibą w Krakowie.
Na tę wieść na piątkowej sesji notowania Setanty rosły nawet o prawie 30 proc. do 2,99 zł za akcję, co dawało wycenę wszystkich walorów spółki na około 13 mln zł.
Jak można przeczytać w liście, jego strony mają ustalić warunki transakcji w ramach tzw. term sheetu do końca czerwca, a wyłączność na rozmowy zapewniły sobie do końca roku.
Wyceny firm na potrzeby tej transakcji dopiero mają powstać, ale w liście podano, że po połączeniu dotychczasowi akcjonariusze Setanty będą mieli pakiet odpowiadający 9 proc. kapitału spółki. Ma ona działać pod nazwą All In! Games SA. Mamy więc do czynienia z planem tzw. odwrotnego przejęcia.