Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Telekomunikacja. Inwestycje w akcje dostawców usług łączności relatywnie bezpieczne
WIG-telekom, indeks akcji operatorów telekomunikacyjnych notowanych w Warszawie, zachowuje się lepiej niż indeksy wielu innych branż i szerokiego rynku. Podczas gdy WIG20 przez miesiąc stracił 22 proc., to WIG Telekom – 11 proc., z czego w poniedziałek około 5 proc. W podobnym tempie topniały kursy Orange Polska, Playa, Cyfrowego Polsatu czy Netii.
Dominik Niszcz, analityk Raiffeisen Centrobanku, jest zdania, że epidemia dla wielu sektorów jest dużo groźniejsza niż dla telekomów. – Myślę, że obecna sytuacja jest negatywna dla telekomów, ale wyprzedaż równie mocna, jak indeksów jest nieuzasadniona – mówi. Z kolei Paweł Puchalski, analityk Santander Biuro Maklerskie, uważa, że operatorzy mogą wyjść z epidemii obronną ręką.
– Bardzo silnie rośnie skłonność firm do organizacji telekonferencji. Można się też spodziewać większego zainteresowania droższymi abonamentami obejmującymi większe pakiety transmisji danych. Z drugiej strony, gdyby problemy z produkcją i dostawami z Chin miały potrwać dłużej, należałoby rozważyć ryzyko spadku sprzedaży (i marż) urządzeń konsumenckich, takich jak smartfony. Szacuję, że dla pojedynczego operatora w skali kwartału mogłoby to oznaczać marżę niższą o kilkanaście do niskich kilkudziesięciu milionów złotych – mówi Paweł Puchalski, analityk Santander Biuro Maklerskie, pytany o szanse i ryzyka, które niesie koronawirus operatorom telekomunikacyjnym notowanym na warszawskiej giełdzie.
