Obecnie studio szykuje się do premiery gry "The Wizards – Dark Times", która zadebiutuje na Steam, Oculus Store i Viveport 4 czerwca. Koszt produkcji to 0,5 mln zł. Część środków pochodzi z emisji akcji spółki, pozostała kwota z bieżącej działalności studia. Dwa tygodnie temu gra zadebiutowała na rynku azjatyckim.
- Wirtualna i rozszerzona rzeczywistość tworzą wspólnie rynek wart ok. 20 mld USD. Obowiązujący lockdown i oferta nowych gier w połączeniu z zapowiadanym przez rynek spadkiem cen gogli VR pozwoli w tym roku osiągnąć rekordowy wynik branży – mówi Błażej Szaflik, prezes zarządu Carbon Studio.
W styczniu studio powołało spółkę zależną Iron VR. W odróżnieniu od działalności Carbon Studio, która koncentruje się na produkcji dużych tytułów typu AAA, nowa firma będzie realizowała znacznie mniejsze gry VR o niskich budżetach.
- Od dłuższego czasu rozważaliśmy utworzenie nowej marki i spółki zależnej, która skoncentruje się na produkcji niskobudżetowych gier dedykowanych wirtualnej rzeczywistości. W ten sposób jasno rozgraniczamy kompetencje między Carbon Studio, a Iron VR. Zakładamy produkcję kilku gier rocznie. Środki na finansowanie rozwoju spółki będą pochodzić od zewnętrznych partnerów. – dodaje Błażej Szaflik.
W tym samym miesiącu zespół zakończył istotny etap pre-produkcji i prac projektowo-koncepcyjnych gry VR w uniwersum Warhammera: Age of Sigmar. To efekt podpisanej we wrześniu 2019 roku umowy z Games Workshop, globalnym wydawcą gier bitewnych i miniaturek fantasy. – Games Workshop bardzo aktywnie angażuje się we współpracę nad naszym wspólnym projektem. W ramach prac nad grą działamy ze specjalnym zespołem dedykowanym dla Carbon Studio. Niezwykła popularność uniwersum Warhammer, bardzo duża i aktywna społeczność skupiona wokół tego świata oraz zaangażowanie zespołu Games Workshop sprawiają, że jest to dla nas niezwykle cenne przedsięwzięcie – informuje Aleksander Caban, z zarządu Carbon Studio.