Kandydat na prezesa UKE: ten rok to dobry cel dla aukcji 5G

Jacek Oko, kandydat na prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej spotkał się z posłami. Zapewnia, że ma pomysł na działanie urzędu. Priorytety to 5G, w tym wspieranie polskich rozwiązań i zmiany w prawie.

Sejmowa Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowych Technologii pozytywnie zaopiniowała w czwartek wniosek premiera Mateusza Morawieckiego o powołanie na stanowisko prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej dr hab. Jacka Oko. Głosowało 16 osób: 12 głosów było „za", jeden przeciwko, a 3 osoby wstrzymały się od głosu. Teraz nad tą kandydaturą ma jeszcze zagłosować Sejm.

Podczas posiedzenia kandydaturę przedstawił Marek Zagórski, minister cyfryzacji. Po odczytaniu życiorysu Jacka Oko zapewnił, że „jest w pełni przeświadczony o wysokim stopniu kompetencji i unikalnym miksie doświadczeń biznesowych i naukowych", którymi dysponuje kandydat na nowego regulatora rynku telekomunikacyjnego.

Jacek Oko miał krótkie i ogólne wystąpienie. Wskazał w nim na dwa główne elementy, które z jego punktu widzenia są istotne: budowę sieci 5G i wdrożenie przepisów Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej.

- Jako społeczeństwo musimy wykonać bardzo istotny krok w budowaniu gospodarki i społeczeństwa informacyjnego. W ciągu kilkunastu dni na uczelni musieliśmy przestawić proces komunikacji 30 tys. ludzi na komunikację elektroniczną. Pokazało to dobrze, jakie wyzwania jeszcze przed nami stoją – mówił.

Według niego regulator rynku ma charakter wspierającego moderatora, działającego na rzecz konsumentów, którymi są „ludzie, podróżujący, instytucje".

Posłowie pytali Jacka Oko m.in. o to, czy zdaje sobie sprawę, czym będzie się zajmował i jaką rangę ma prezes UKE. - Sądzę, że zdaję sobie sprawę. Mam jakiś pomysł. Czas pokaże, czy dobry – powiedział Oko.

Czy ma wizję wdrażania i budowy sieci 5G? - Byśmy chcieli, ja bym chciał wspierać polskie rozwiązania – mówił kandydat wymieniając przy okazji takie firmy jak Nokia i jej część we Wrocławiu, czy Ericssona. - Wartością dodaną są usługi, które można na tej sieci zbudować. Można szukać rozwiązań, które będą wspierały polskich operatorów, polskie firmy – mówił Jacek Oko.

Jak szybko ogłoszona może zostać powtórnie aukcja częstotliwości 3,6 GHz dla sieci 5G? Jeden z posłów pytał, czy stanie się to do końca wakacji.

- Sytuacja na rynku na pewno się zmieniła. Mamy 6 sierpnia i pojęcie wakacji, które kończą się za 24 dni. Trudno mi jest odnieść się do pytania, czy w tym czasie możliwe jest uruchomienie aukcji.

Odpowiedzi oczekiwałbym gdzie indziej. Sądzę, że trzeba dokonać tego jak najszybciej – powiedział Jacek Oko. - Ten rok na uruchomienie aukcji to dobry cel – dodał. Czy realny – ocenić ma gdy zapozna się ze stanem prac nad przygotowaniem procedury.

Oko zasygnalizował, że za jego kierownictwa urząd może się zmienić. Nie chciał jednak zdradzić szczegółów, co tłumaczył m.in. spokojem pracowników UKE, choć padło także słowo „restrukturyzacja".

- Urząd regulatora w Polsce nie zawodzi. Pytanie, czy nie należy się zmieniać. Wchodzi nowa platforma, do której trzeba się będzie dostosować. Nowy kodeks, który mamy wprowadzić – mówił przyszły szef UKE.

Dopytywany o wizję dla UKE mówił, że chodzi o dostosowanie do sytuacji, w której „dominuje komunikacja elektroniczna".

Zapewnił, że będzie hołdował akademickiej zasadzie, zgodnie z którą „dyskusja to podstawowy mechanizm działania".

- To, co chciałbym aby wspierał urząd, to wspieranie konkurencyjności naszego rynku, wytwarzania oprogramowania, wykorzystanie potencjału młodych ludzi, informatyków, których kształcimy i których mamy bardzo dobrych – powiedział Jacek Oko.

Jacek Oko będzie następcą Marcina Cichego, któremu parlamentarzyści skrócili kadencję wprowadzając do tzw. Tarczy 3.0 przepisy zaproponowane przez rząd. Cichy, gdy zaczynał pracę na stanowisku prezesa UKE nie wykluczał, że będzie ostatnim prezesem tak funkcjonującego urzędu. Od lat mówi się o koncepcji połączenia UKE z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji. Może ona nabrać rumieńców jeśli dojdzie do likwidacji Ministerstwa Cyfryzacji, o co trwa walka w rządzie.