W efekcie otrzyma ponad 9 mln zł w ramach ugody. Kończy to proces związany z zakupem przez fińskie studio gry „My Hospital" w 2018 r. Przypomnijmy, że przedmiotem rozpoczętego w sierpniu 2019 r. sporu była zapłata za jej sprzedaż.
Pierwsza rata, którą otrzyma Cherrypick Games, wyniesie ponad 3,3 mln zł. Co istotne, dzień porozumienia kończy także czas, w którym deweloper był odpowiedzialny za utrzymanie techniczne i rozwój gry. Do studia wróci także kwota 900 tys. zł, która przez ostatni rok była zamrożona na rachunku fińskiego komornika.
– Z satysfakcją informujemy o zawarciu ostatecznego porozumienia. Od roku prowadziliśmy batalię sądową o zapłatę ponad 9 mln zł za przeniesienie praw do gry „My Hospital". Suma obejmuje również wszystkie odsetki karne za zwłokę. Nie wątpiliśmy w to, że uda nam się wygrać ten proces – mówi Marcin Kwaśnica, prezes Cherrypick Games.
Spółka nie jest już w żaden sposób związana z Kuu Hubb Oy, który przejął obowiązek rozwoju gry.
– Cały nasz zespół może całkowicie skoncentrować się na realizacji bieżących projektów – dodaje Kwaśnica.