Iliad wycofa Playa z giełdy: sukces wezwania

96,7 proc. akcji Play Communications będzie miała francuska grupa Iliad po rozliczeniu wezwania, w którym oferowała 39 zł za walor komórkowej sieci.

Biuro Maklerskie Santander podało dziś wyniki wezwania ogłoszonego przez francuską grupę Iliad na akcje właściciela sieci komórkowej Play – Play Communications.

W odpowiedzi na wezwanie złożono zapisy do sprzedaży prawie 143,81 mln akcji Play. Ponieważ wcześniej główni akcjonariusze telekomu, czyli Thor Bjorgolfsson i Panos Germanos wraz z rodzinami i osobami zaprzyjaźnionymi sprzedali Iliadowi swoje wehikuły posiadające w sumie 40,2 proc. akcji Playa, francuska grupa posiadać będzie w sumie 96,7 proc. wszystkich walorów (nieco ponad 246,13 mln sztuk).

Taki wynik pozwoli Iliadowi z łatwością przeprowadzić przymusowy wykup akcji pozostałych akcjonariuszy i wycofać Playa z warszawskiej giełdy.

Do rozliczenia transakcji dojść ma 25 listopada.

Iliad Purple, wehikuł francuskiej grupy kontrolowanej przez Xaviera Niela zaoferował za akcję Playa 39 zł. W sumie przeznaczy na przejęcie telekomu około 9,93 mld zł (3,5 mld euro).

Nowy właściciel zapowiedział, że chciałby przyspieszyć ekspansję Playa na rynku usług konwergentnych i kontynuację strategii podmiotu używającego nietypowych strategii w walce z konkurentami (ang. disruptive strategies).

- Cieszymy się, że nasza oferta została zaakceptowana przez 96,7 proc. Acjonariuszy Playa. Iliad ma nadzieję, że będzie mógł wspierać Playa w ekspansji na polskim rynku komórkowym i ułatwić Playowi wejście na rynek usług na sieciach przewodowych z korzyścią zarówno dla klientów detalicznych, jak i biznesowych w Polsce. To przejęcie to ważny krok dla Iliadu, który ma obecnie w Europie 42 mln użytkowników w takich krajach jak Francja, Włochy i obecnie Polska – skomentował Thomas Reynaud, prezes Iliadu w wysłanej przez grupę informacji prasowej.

W tej samej informacji pojawiła się wypowiedź Jean-Marca Hariona, prezes P4 (główna spółka Play Communications), w której wyraża on zadowolenie z powodzenia wezwania i faktu, że telekom stał się częścią grupy zajmującej 6. miejsce w Europie.