Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 04.12.2020 05:00 Publikacja: 04.12.2020 05:00
Foto: Adobestock
Oficjalny start swojego nowego serwisu ogłosiła amerykańska grupa nadawcza Discovery, do której w Polsce należy TVN oraz mniejszościowy pakiet akcji Canal+ Polska (firma niedawno odwołała IPO).
Jak zapowiedziano, Discovery+ wystartuje w Polsce jeszcze w tym miesiącu, zanim stanie się to w Stanach Zjednoczonych. Serwis ma być uruchomiony w ramach platformy Player, należącej do TVN. Jednak prezes Discovery David Zaslav nie ukrywał, że – podobnie jak w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych – także w wielu innych krajach Discovery+ będzie promowany w kooperacji z operatorami szerokopasmowego dostępu do internetu czy sieciami komórkowymi. Jak powiedział, Discovery zależy na jak najszerszym dotarciu do użytkowników, szczególnie tych, którzy nie znają jeszcze programów nadawcy. To może sugerować umowę z operatorem o największym zasięgu krajowym przewodowego internetu. Taką pozycję ma w Polsce Orange, ale to ślepy zaułek. W czwartek rano wyobraźnię inwestorów rozgrzewało co innego. Główny akcjonariusz telekomu ogłosił bowiem zamiar wycofania z giełdy siostrzanej firmy – Orange Belgia. Nadzieje, że to samo stanie się w Polsce, sprawiły, że rano notowania tego telekomu zyskiwały i przekroczyły 7 zł za walor. Grupa Orange zaprzeczyła jednak, jakoby chciała wycofać Orange Polska z GPW. Teraz ważną wiadomością może być postęp w poszukiwaniu inwestora dla FiberCo.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Akcje studia od czwartku podrożały trzykrotnie. Są najwyżej od dwunastu miesięcy. Paliwem do wzrostów jest umowa z Sony i wznowienie prac nad projektem „Victoria”.
Technologiczna grupa wypracowała najwyższe w swojej historii wyniki finansowe. Deklaruje, że nie zwolni tempa. Po przejęciu Shopera ma apetyt na kolejne zakupy. Szykuje sobie finansowanie.
Największy telekom w kraju przekonuje że w 2028 r. rynek telekomunikacyjny będzie fantastyczny. Chce zwiększyć zasięg kluczowych usług światłowodowych o 30 proc. Inwestorom obiecuje, że dywidenda nie spadnie.
Postępująca transformacja cyfrowa oraz inwestycje z unijnych funduszy będą napędzać w tym roku popyt na sprzęt IT i elektronikę.
Spółka ma za sobą rekordowy rok. Z dużą nadwyżką przekroczyła wszystkie cele wyznaczone w programie motywacyjnym. Do 2028 r. chce wypracować 300 mln zł EBITDA. Na horyzoncie jest suta dywidenda z zeszłorocznego zysku.
Technologiczna spółka ma za sobą rekordowy rok. Z dużą nadwyżką przekroczyła wszystkie cele wyznaczone w programie motywacyjnym. Do 2028 r. chce wypracować 300 mln zł EBITDA.
Największy telekom w kraju przekonuje że w 2028 r. rynek telekomunikacyjny będzie fantastyczny. Chce zwiększyć zasięg kluczowych usług światłowodowych o 30 proc. Inwestorom obiecuje, że dywidenda nie spadnie.
Postępująca transformacja cyfrowa oraz inwestycje z unijnych funduszy będą napędzać w tym roku popyt na sprzęt IT i elektronikę.
Telekom nie zmieni głównego kursu i będzie inwestować w światłowody. Jednocześnie coraz więcej przeznaczać będzie na dywidendę – przewidują analitycy.
Wiosna przyniesie właściwą licytację częstotliwości z zakresu 700 i 800 MHz dla usług 5G w Polsce. To dobry moment, by pokazać, jaki jest zasięg terytorialny sieci nowej generacji.
Zarząd podjął decyzję o rozpoczęciu przeglądu opcji strategicznych. Ma to przygotować informatyczną spółkę do planowanej konsolidacji grupy oraz debiutu na zagranicznej giełdzie. Są też inne opcje.
Sprzedaż Nvidii wzrosła aż o 78 procent, przychód i zysk na akcję okazały się lepsze od prognoz, a prognozy przedstawione przez spółkę dosyć optymistyczne.
Po roku spowolnienia fuzji i przejęć małych i średnich operatorów światłowodów znowu zaczyna się coś dziać. Zakup Internetu Union przez Fixmapa to nie koniec.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas