Akcje Kino Polska TV w tym roku podrożały o blisko 80 proc. Telewizyjna grupa kierowana przez Bogusława Kisielewskiego zyskała zainteresowanie inwestorów za sprawą poprawiających się wyników, aktywności w kontaktach z inwestorami, w tym objęciu spółki Programem Wsparcia Pokrycia Analitycznego (PWPA), finansowanego przez GPW. Nie można też wykluczyć, że inwestorzy kierują się przekonaniem, że ta jedna z pięciu największych prywatnych grup telewizyjnych w kraju może być docelowo obiektem przejęcia.
Mimo opublikowanych w tym tygodniu ostatecznych, dużo lepszych niż rok temu wyników za I kwartał br. maj nie jest dla akcjonariuszy Kino Polska TV najlepszym miesiącem.
Zaczęło się 6 maja, gdy spółka poinformowała, że odkłada zaplanowaną na 14 maja premierę nowego randkowego programu przeznaczonego na kanał Zoom TV - „Magia nagości. Polska". W programie uczestnicy wybierają kandydata lub kandydatkę na randkę spośród rozebranych osób i tylko na podstawie wyglądu ciał. Zarząd nie chciał komentować tej decyzji. Kurs wpadł wtedy do poniżej 14 zł.
W czwartek zarząd Kino Polska TV poinformował, że rekomenduje akcjonariuszom niewypłacanie dywidendy. Tego dnia notowania akcje telewizyjnej grupy taniały w ciągu dnia do 12,25 zł (poniżej 12 zł kosztowały na zamknięciu sesji ostatnio w marcu), ale ostatecznie spadek nie był duży i wyniósł nieco ponad 2 proc. Wieczorem spółka opublikowała sprawozdanie za I kwartał potwierdzające dane wstępne.
W piątek walory odrabiały szybo czwartkowe wahnięcie. Jeszcze przed końcem sesji entuzjazm inwestorów wyhamowała notatka Santander Biuro Maklerskie wydana w ramach PWPA, w której Tomasz Krukowskiego napisał, że rekomendacja zarządu by nie wypłacać dywidendy jest rozczarowaniem i może negatywnie wpływać na notowania akcji.