Wyniki spółki okazały się zgodne z prognozami. Potwierdziły, że wyróżnia się ona na tle branży górniczej i nie ma problemów ze spowolnieniem, które dotyka ten sektor w Polsce.

Zysk operacyjny Bogdanki w I półroczu wzrósł o niemal połowę, do 104,5 mln zł. Przychody zwiększyły się o ponad 5,4 proc. i sięgnęły 520,8 mln zł. W efekcie rentowność netto wynosi 16 proc. wobec 10,5 proc. rok temu. Wskazuje to, że przy obecnej skali działalności i trzymaniu kosztów w ryzach każdy, nawet mały, wzrost sprzedaży ma bardzo pozytywny wpływ na zyskowność.

– Nasze wyniki pokazują, że Bogdanka bardzo dobrze radzi sobie w obecnych warunkach rynkowych – skomentował prezes Mirosław Taras.Spółka podtrzymała wczoraj prognozy, zgodnie z którymi ma zarobić w tym roku na czysto 140 mln zł przy przychodach na poziomie 1,09 mld zł.

Jaki będzie kolejny rok? Prezes przyznał, że pierwsze półrocze2010 r. może okazać się nieco trudniejsze. Jego zdaniem, wzrost popytu na węgiel będzie widoczny dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.Podczas tegorocznej publicznej oferty akcji Bogdanka podniosła kapitały o jedną trzecią i zebrała z rynku prawie 530 mln zł. Obecnie rusza z inwestycjami, które pozwolą do 2014 r. podwoić wydobycie węgla. Skarb Państwa ma 65,5 proc. akcji spółki. Rząd deklaruje, że prywatyzacja zakończy się do końca 2010 r.