- Termin upublicznienia spółki w dużej mierze zależy od sytuacji rynkowej. Myślę, że w połowie tego roku będzie już można ocenić, na ile mamy do czynienia ze stabilizacją na giełdzie. Jeżeli sytuacja będzie korzystna, nasze przygotowania nabiorą tempa - powiedział PAP prezes KHW. Przypomniał, że przygotowane już wcześniej dokumenty związane z upublicznieniem spółki zachowują ważność, choć wymagają aktualizacji. W ocenie Gajosa, przygotowania do debiutu giełdowego zajmą ok. dziewięciu miesięcy od momentu podjęcia ostatecznej decyzji w tej sprawie. Do obrotu mają trafić akcje nowej emisji, dające inwestorom mniejszościowy udział w KHW.
Jeżeli plany zarządu zostaną zrealizowane, KHW będzie drugą - po kopalni Bogdanka na Lubelszczyźnie - górniczą spółką, notowaną na warszawskim parkiecie. Holding chciałby pozyskać jednak znacznie więcej środków niż Bogdanka, która uplasowała na giełdzie emisję o wartości ponad 0,5 mld zł. Nieoficjalnie przedstawiciele KHW mówią, że firma spodziewa się nawet dwa razy wyższej kwoty. Prezes nie skomentował tych opinii.