Reklama

pytania do... Sławomira Jędrzejczyka, wiceprezesa PKN Orlen do spraw finansowych

- Będziemy korzystać z hedgingu, bo ryzyko zmian ceny ropy jest zbyt duże. Dlatego sprzedając zapasy, zabezpieczymy jednocześnie ceny ich ewentualnego odkupienia - mówi Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes PKN Orlen do spraw finansowych

Aktualizacja: 26.02.2010 08:52 Publikacja: 26.02.2010 07:44

pytania do... Sławomira Jędrzejczyka, wiceprezesa PKN Orlen do spraw finansowych

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

[b]Parkiet: [/b]Orlen chce sprzedać część ropy z tzw. rezerw obowiązkowych. Czy to możliwe w ramach obowiązującego prawa?

[b]Sławomir Jędrzejczyk:[/b] Przepisy mówią, że musimy posiadać fizycznie zapasy albo możemy zlecić komuś posiadanie zapasów, pod warunkiem że zawrzemy umowę umożliwiającą nam skorzystanie z nich w każdej chwili. Dodatkowo trzeba mieć zgodę Agencji Rezerw Materiałowych i my już ją uzyskaliśmy.

[b]Czemu Orlen nie korzystał z tej możliwości wcześniej?[/b]

To jest dość skomplikowana operacja i pracujemy nad nią od wielu miesięcy. To byłaby na polską skalę nowatorska transakcja, dlatego chcemy ją przeprowadzić etapami. Wartość pierwszej transakcji sięgnie zapewne kilkuset milionów złotych.

[b]Kto może być nabywcą ropy?[/b]

Reklama
Reklama

To musi być podmiot zarejestrowany w Polsce. Z reguły są to banki i tak też będzie w tej transakcji. Przeprowadziliśmy już przetarg, w którym uczestniczyło wiele instytucji finansowych i teraz będziemy prowadzili rozmowy tylko z jednym wybranym bankiem.

[b]Jaki byłby koszt tej operacji?[/b]

Ponieważ traktujemy to jako kolejny instrument finansowy, koszty takiej transakcji są zbliżone do kosztów kredytu bankowego. Z punktu widzenia banku jest to atrakcyjna operacja, szczególnie że istnieje realny zastaw w postaci właśnie zapasów ropy.

[b]Po jakiej cenie Orlen kupowałby ropę z powrotem?[/b]

Będziemy korzystać z hedgingu, bo ryzyko zmian ceny ropy jest zbyt duże. Dlatego sprzedając zapasy, zabezpieczymy jednocześnie ceny ich ewentualnego odkupienia.

[b]Kiedy transakcja sprzedaży części zapasów mogłaby być sfinalizowana?[/b]

Reklama
Reklama

Myślę, że w ciągu kilku najbliższych tygodni.

[b]Jaka część obecnych zapasów obowiązkowych mogłaby być sprzedana na tej zasadzie?[/b]

To na pewno nie będzie całość rezerw, ale mogę sobie wyobrazić, że transakcje mogłyby mieć wartość kilku miliardów złotych. Czyli ponad połowa zapasów, ponieważ wartość rezerw obowiązkowych, jakie zgromadził Orlen, sięga 5,6 mld zł. Ale nie wiem, czy będziemy chcieli przeprowadzać te transakcje na tak dużą skalę, bo wierzymy, że niedługo wejdzie w życie nowa ustawa o zapasach, która rozwiąże cały problem.Z sygnałów, jakie do nas docierają, wynika jasno, że w połowie roku nowelizacja ustawy ma być przedmiotem obrad rządu.

Surowce i paliwa
KGHM podnosi efektywność kopalni Sierra Gorda
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Surowce i paliwa
KGHM czeka na decyzję prezydenta ws. podatku
Surowce i paliwa
Pracownicy PG Silesia pozostaną bez pomocy? Jest światełko w tunelu
Surowce i paliwa
KGHM podwaja wartość. Jest historyczny rekord kursu. Co dalej?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Surowce i paliwa
Sezonowy wzrost popytu na gaz nie zwiększył cen
Surowce i paliwa
Za redukcje zatrudnienia w górnictwie zapłacimy miliardy. Sejm przyjął ustawę
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama