- Te analizy zakończymy najpewniej w I kwartale przyszłego roku – powiedział w piątek prezes płockiej spółki Jacek Krawiec. Do ewentualnej transakcji mogłoby dojść jego zdaniem w połowie 2011 r.

Orlen jest posiadaczem 84,79 proc. akcji spółki z Włocławka. Latem Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes płockiego koncernu powiedział, że nie wyklucza odkupienia od Skarbu Państwa pakietu 5,56 proc. akcji Anwilu. To mogłoby ułatwić podział spółki i wystawienie jej części pod młotek. Kolejne 4,15 proc. akcji zakładów azotowych ma Energa, a reszta – 5,5 proc. – należy do rozproszonego akcjonariatu.

Orlen już raz próbował sprzedać swój pakiet papierów Anwilu. Prowadził już w połowie tego roku rozmowy na wyłączność z Zakładami Azotowych Puławy. Strony nie doszły jednak do porozumienia w kwestii ceny pakietu. Jak wynika z naszych informacji Orlen oczekiwał kwoty znacznie przewyższającej 1 mld zł.

Anwil to jeden z największych w Polsce wytwórców nawozów azotowych i jedyny w kraju producent PCW. Włocławska grupa miała w zeszłym roku ponad 2,5 mld zł przychodów i osiągnęła zysk netto w wysokości 66 mln zł. Była najbardziej rentowną polską spółką w sektorze tzw. wielkiej syntezy chemicznej.