Dzisiaj cena akcji spółki po raz pierwszy spadła poniżej nominału. Obecny kurs nie jest jednak najniższym, ponieważ tuż przed godziną 11 papierami Petrolinvestu handlowano po 9,33 zł, czyli aż o 7,8 proc. taniej, niż na wczorajszym, najniższym w historii, zamknięciu (10,12 zł).

Petrolinvest w ofercie publicznej w połowie 2007 r. sprzedawał swoje akcje po 227 zł. Na zamknięciu pierwszej sesji w połowie lipca 2007 r. za PDA spółki płacono aż 590 zł. W ciągu kilku kolejnych sesji kurs papierów podskoczył nawet do 842 zł, potem jednak zaczął raptownie spadać. Obecny kurs to niespełna 4,2 proc. ceny po jakiej akcje Petrolinvestu oferowano blisko trzy i pół roku temu.

Przypomnijmy, że w ostatnią sobotę akcjonariusze Petrolinvestu zdecydowali o warunkowym podniesieniu kapitału o kwotę do 190 mln zł. Spółka ma wyemitować do 19 mln warrantów subskrypcyjnych uprawniających do objęcia do 19 mln nowych akcji serii B z wyłączeniem prawa poboru. Warranty mają być obejmowane nieodpłatnie na drodze emisji prywatnej przez nie więcej niż 100 podmiotów wytypowanych przez zarząd spółki. Wynikające z objęcia warrantów prawa do zakupu nowych walorów Petrolinvestu będzie można zrealizować nie później niż do dnia końca października 2015 r.

Zdaniem zarządu podwyższenie kapitału zakładowego Petrolinvestu na drodze wypuszczenia nowych akcji jest w obecnej sytuacji optymalne źródło pozyskania kapitału, zmniejszania zadłużenia w sposób nie zagrażający jej płynności finansowej spółki, a także realizacji nowych projektów inwestycyjnych oraz programów motywacyjnych. Chodzić ma m.in. o wydobycie ropy naftowej w Rosji (kilka miesięcy temu Petrolinvest stał się współwłaścicielem koncesji na północy Rosji), a także sfinansowanie kolejnych wierceń w Kazachstanie, gdzie spółka ma od kilku lata kilka koncesji.