Początek dzisiejszych notowań Petrolinvest wcale nie zapowiadał takiego skoku kursu. Spółka zaczęła sesję na poziomie zamknięcia z piątku, czyli 6,29 zł, po czym jej kurs radykalnie spadł. Kilkanaście minut po otwarciu notowań akcjami spółki wymieniano się po 6,07 zł. Tak nisko kurs Petrolinvestu jeszcze nigdy w historii nie udał.
Potem jednak nastąpiło wyraźne odbicie. W ciągu zaledwie trzydziestu kilku minut akcje podrożały o prawie 14 proc. i dotarły do 6,90 zł. Na zbliżonym poziomie utrzymywały się przez kolejne dwie i pół godziny. Następnie, po półgodzinnej przerwie w handlu papierami spółki, kurs wyskoczył nad 7 zł i szybko dotarł do 7,20 zł. To oznaczało wzrost o 15 proc. w stosunku do piątkowego zamknięcia.
Do południa obroty akcjami firmy kontrolowanej przez Ryszarda Krauzego wyniosły prawie 29,3 mln zł, były zatem wyższe niż podczas całej piątkowej sesji na GPW.