Giełdowa grupa miała 5,4 mld zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży w 2011 roku, co oznacza wzrost o 40 proc., czytamy w informacji. Od stycznia do grudnia wypracowała 880 mln zł zysku netto, wzrost o 84 proc. rok do roku. Jednocześnie Synthos poinformował, że będzie rekomendować wypłatę dywidendy za rok 2011 w wysokości 300 mln zł.

- Zaskoczeniem dla rynku była wysokość samej dywidendy, którą wcześniej szacowaliśmy na około 200 mln zł, czyli 15 groszy na akcję. Teraz na każdą akcję przypadać ma 22-23 grosze dywidendy - mówi Tomasz Kasowicz, analityk Erste Securities.

Analitycy Erste w raporcie z połowy grudnia prognozowali, że Synthos wypracuje w minionym roku 873,6 mln zł zysku netto, 1,17 mld zł EBITDA przy przychodach na poziomie 5,45 mld zł.

Kasowicz zauważa jednak, że pieniądze z dywidendy, którą wypłaci Synthos będą potrzebne Michałowi Sołowowowi - akcje giełdowej spółki stanowią około 75 proc. jego aktywów. - W grudniu kupował on prawa poboru Cersanitu, innej ze swoich spółek, a w planach na ten rok możliwe jest objęcie papierów innych papierów z jego portfela - dodaje analityk Erste Securities.

W 2012 roku zysk neto spółki ma spaść do 799 mln zł, EBITDA do 1,087 mld zł, a przychody mogą wzrosnąć do 5,86 mld zł, wynika z raportu Erste Securities.