Rada nadzorcza spółki z Płocka ogłosiła w piątek oficjalnie konkurs na prezesa i od czterech do sześciu członków zarządu. Ci ostatni mieliby być odpowiedzialni za: finanse, produkcję rafineryjną, produkcję petrochemiczną, sprzedaż, a także za zarządzanie łańcuchem wartości oraz wydobycie ropy.
– Oczywiście zamierzam wziąć udział w konkursie – zapewnił nas Jacek Krawiec, obecny prezes koncernu. Konkurs dopiero rozpisano i na razie nie wiadomo, czy i kto w nim wystartuje. Krawiec już teraz uważany jest za lidera wyścigu, chociaż poprzedni przeprowadzony na początku 2008 r. konkurs na prezesa... przegrał. Zwycięzcą został Wojciech Heydel, wcześniej wiceprezes spółki.
Krawiec trafił do zarządu Orlenu w maju 2008 r. i powołany został na bezpośredni wniosek ministra Skarbu Państwa Aleksandra Grada (zgodnie ze statutem szef MSP?ma prawo na takiej zasadzie oddelegować do zarządu spółki jednego swojego przedstawiciela). Kilka miesięcy później Heydel podał się do dymisji, a stanowisko prezesa Orlenu, już nie w ramach konkursu, objął Krawiec.
Oprócz niego w obecnym zarządzie zasiadają: Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes ds. finansów, Wojciech Kotlarek, członek zarządu ds. sprzedaży, Krystian Pater, członek zarządu ds. rafinerii, i Marek Serafin, członek zarządu ds. petrochemii.
Z naszych informacji wynika, że osoby z tego składu zarządu mogą liczyć na kolejną kadencję. – Ten zarząd raczej utrzyma stanowiska – zdradziła anonimowo osoba zbliżona do postępowania konkursowego. – Jednak w nowym składzie może się pojawić co najmniej jeden nowy człowiek – dodała. Według niej byłby to ktoś z „kręgu resortu skarbu”.