Umowa jest ważna do 2022 roku. Z naszych szacunków wynika, że Synthos zapłaci KW w tym czasie od 180 do 300 mln zł. Według naszych ustaleń Synthos chce kupić trzy silniki do produkcji energii z gazu z kopalni. Sama Kompania Węglowa też miała wcześniej taki projekt – oszczędzałaby dzięki temu na prądzie ponad 29 mln zł rocznie.
Zarząd Synthosu nie chciał komentować sprawy. Michał Sołowow powiedział „Parkietowi”, że umowa jest korzystna dla obu stron. Synthos jest oddalony od Brzeszczy o 15 km i połączony z kopalnią rurociągiem.– Kopalnia pozbywa się gazu, który ciężko byłoby sprzedać na rynku, a Synthos może go spalać i poprawić bilans uprawnień emisji CO2. Energetyka w grupie Synthos produkuje prąd w skojarzeniu z ciepłem. Na zewnątrz sprzedawane są nadwyżki energii elektrycznej, ciepło kupuje miasto Oświęcim – tłumaczy biznesmen.
W resorcie gospodarki powstaje projekt wsparcia producentów energii z metanu. Jest m.in. plan zniesienia barier dla zagospodarowania gazu. Kompania powinna wydać na to w latach 2010–2013 ok. 100 mln zł, a prawo pozwala jej na pozyskanie rocznie 100 tys. zł wsparcia.
– Metan do Synthosu sprzedajemy od 1976 r. Ostatnia umowa jest dla nas bardzo korzystna – mówi Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii. I zapewnia, że spółka nie rezygnuje z inwestycji metanowych.
W kopalniach węgla kamiennego w Polsce wydziela się rocznie około 860 mln m sześc. metanu, ok. 240 mln m sześc. wychwytują stacje odmetanowania. Tyle że nie we wszystkich zainstalowane są silniki przetwarzające gaz na energię. Jeden taki silnik kosztuje 8–10 mln zł.