Dolnośląskie Surowce Skalne w poniedziałek dopięły emisję obligacji trzyletnich o łącznej wartości nominalnej 115,3 mln zł. Oprocentowanie papierów jest zmienne. Będzie równe trzymiesięcznej stopie WIBOR powiększonej o 7,5 pkt proc. Odsetki będą wypłacane posiadaczom papierów co trzy miesiące. Na koniec grudnia 2010 r. łączna wartość zobowiązań długoterminowych dostawcy kruszyw łamanych do budowy dróg wynosiła 119,5 mln zł. DSS miały ponadto 138,8 mln zł zobowiązań krótkoterminowych. Spółka dysponowała w tym czasie 49,9 mln zł środków pieniężnych. Zarząd giełdowej firmy przewiduje, że do marca 2014 r. jej zobowiązania długoterminowe zmniejszą się do kwoty 17,2 mln zł, a krótkoterminowe spadną do 106,2 mln zł.
DSS poinformowały, że środki z emisji obligacji zostaną wykorzystane na finansowanie prowadzonej przez nie działalności gospodarczej. Pieniądze z emisji obligacji to kolejny zastrzyk gotówki, jaki zasilił spółkę w ostatnim czasie. Na przełomie tego i poprzedniego roku wyemitowała ona bowiem akcje za 72,5 mln zł. Firma gromadzi pieniądze, gdyż zamierza kupić prywatyzowane Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych i Kopalnie Surowców Skalnych z siedzibą w Złotoryi. DSS nie ujawniły, ile zapłacą za te podmioty. Na rynku mówiło się, że pierwsza firma może być warta 90-110 mln zł. Drugą wyceniano natomiast na 50-60 mln zł. W finansowaniu przejęć spółka zamierzała też posiłkować się kredytami.
W 2009 r. KKSM miały 71,1 mln zł przychodów ze sprzedaży i 1,9 mln zł zysku netto. W przypadku KSS było to odpowiednio 19,5 mln zł i 5 mln zł. DSS zakończyły natomiast 2009 r. z 18,2 mln zł straty netto i 111,6 mln zł obrotów. W 2010 r. spółka prognozowała 125,4 mln zł przychodów i 16,7 mln zł straty netto. W tym roku sprzedaż ma wzrosnąć do 560,7 mln zł. DSS mają go ponadto zakończyć z dodatnim wynikiem netto – zysk ma sięgnąć 50 mln zł.