Umową o największej wartości jest umowa z 18 marca 2011 roku. Na jej mocy Patentus ma dostarczyć elementy do przenośnika zgrzebłowego dla JSW. Czas realizacji to 31 grudnia tego roku. Wartość tej umowy przekracza 1,3 mln zł.
Aktualizacja: 26.02.2017 23:17 Publikacja: 24.03.2011 13:29
Umową o największej wartości jest umowa z 18 marca 2011 roku. Na jej mocy Patentus ma dostarczyć elementy do przenośnika zgrzebłowego dla JSW. Czas realizacji to 31 grudnia tego roku. Wartość tej umowy przekracza 1,3 mln zł.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: parkiet.com
W II kwartale koncernowi sprzyjały wysokie ceny miedzi, srebra i złota oraz niskie koszty zabezpieczeń, prądu, gazu i praw do emisji CO2. Ponadto wzrosła produkcja miedzi z wsadów własnych.
Finansiści muszą wyprzedzać konkurencję we współczesnym dynamicznym klimacie korporacyjnym. Dotyczy to szczególnie kontrolerów finansowych, których stanowiska zmieniały się znacząco na przestrzeni czasu.
Brak odpowiednich technologii nie pozwala spółkom ograniczyć niektórych rodzajów emisji metanu. Potrzebne są dotacje i ułatwienia administracyjne.
Polska Grupa Górnicza, największa spółka tego typu w kraju, miała w 2023 r. ponad 2,3 mld zł zysku netto. Rok wcześniej wynik wynosił 2,5 mld zł. Jeszcze wcześniej, bo w 2021 r., strata sięgnęła 3,8 mld zł. Górnicza hossa jest już jednak za nami i wyniki za ten rok będą prawdopodobnie znacznie gorsze.
Chiński odpowiednik Polskich Sieci Elektroenergetycznych, największy na świecie kupiec na rynku miedzi, w rym roku przyhamował zakupy tego metalu a zwiększył popyt na aluminium. Zanosi się na wielki zwrot?
JSW dokonało weryfikacji założeń operacyjnych na 2024 r. Podstawowym wyznacznikiem to kolejny już spadek poziomu wydobycia. Obecnie spółka zakłada produkcję węgla na poziomie 13,07 mln ton, mimo, że wcześniejsze plany zakładały 14 mln ton. Mimo to, kurs spółki wzrósł.
Jego technologia pozwala zwiększyć przepustowość sieci elektroenergetycznych aż o 40 proc. W ramach przeprowadzonej emisji Heimdall Power pozyskał łącznie 25 mln USD od co najmniej kilku inwestorów. Ile z tego zainwestował Orlen, nie podano.
Brak odpowiednich technologii nie pozwala spółkom ograniczyć niektórych rodzajów emisji metanu. Potrzebne są dotacje i ułatwienia administracyjne.
JSW dokonało weryfikacji założeń operacyjnych na 2024 r. Podstawowym wyznacznikiem to kolejny już spadek poziomu wydobycia. Obecnie spółka zakłada produkcję węgla na poziomie 13,07 mln ton, mimo, że wcześniejsze plany zakładały 14 mln ton. Mimo to, kurs spółki wzrósł.
Bonusy dla inwestorów z warszawskiej giełdy to rzadki widok. Dziś oferuje je tylko sześć firm. Nowych trudno oczekiwać, choć spółki mówią, że chcą poprawiać relacje z rynkiem.
W mijającym tygodniu kurs JSW pogłębił tendencje z ostatnich tygodni i walory firmy spadły o ponad 8,5 proc. Jednym z powodów była informacja o planach odejścia Chin od spalania węgla koksującego przy produkcji stali. Zarząd jastrzębskiej spółki dementuje jednak te informacje i wpływ jej na funkcjonowanie firmy.
W kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) uruchomiono w czerwcu br. cztery ściany, których zasoby wynoszą prawie 1,9 mln ton węgla koksowego. Spółka chce dzięki temu powoli zwiększać poziom wydobycia węgla koksującego.
Porozumienie płacowe w węglowej spółce oznacza wzrost kosztów, kiedy powinna ona szukać ich zmniejszenia w obliczu niższych niż rok temu cen węgla. Jednak ten wzrost nie powinien jej zaszkodzić.
Kurs akcji Bogdanki, najlepszej polskiej kopalni węgla, nie spada tak mocno jak JSW, ale prognozy wyników Bogdanki też są słabe. Według ekspertów presja na kurs akcji Bogdanki się utrzyma, bo węgla jest za dużo i Bogdanka nie ma gdzie go sprzedawać.
Notowania akcji JSW spadły w kilkanaście tygodni prawie o połowę. Analityk ocenia, co zarząd JSW by zrobił, gdyby JSW była prywatna. Różnice ze strategią, jaką na ciężkie czasy JSW rzeczywiście obrała, są uderzające.
Prezes Krzysztof Kostowski zareagował na uwagi inwestorów. Zrzekł się prawa do objęcia akcji. Wartość rynkowa tego pakietu to prawie 20 mln zł.
Na początku września ruszy nabór wniosków do programu „Mój prąd 6.0” z pulą 400 mln zł.
W II kwartale koncernowi sprzyjały wysokie ceny miedzi, srebra i złota oraz niskie koszty zabezpieczeń, prądu, gazu i praw do emisji CO2. Ponadto wzrosła produkcja miedzi z wsadów własnych.
Ludowy Bank Chin zaskoczył inwestorów, tnąc stopy procentowe. Ten ruch ma wspomóc gospodarkę, która w II kwartale znów zaczęła zwalniać.
Analitycy wierzą w dalszy wzrost cen królewskiego metalu. Ich zdaniem jeszcze w tym roku może zostać złamany poziom 2500 dolarów za uncję. Wpływ na to mogą mieć m.in. wydarzenia polityczne w Stanach Zjednoczonych.
Wybitny polski matematyk Jan Obłój kilka prac naukowych poświęcił hazardowi. Koncentrował się na wyborze optymalnego momentu wyjścia z gry, celując rzecz jasna w maksymalizację zysków i ograniczanie strat. Obłój scharakteryzował dwa zasadnicze typy: graczy, którzy trzymają się ustalonej wcześniej strategii, oraz zmieniających swoje założenia w trakcie gry. Okazało się, że ci pierwsi mają tendencję do unikania dużych strat, stosując strategie wyjścia, gdy tylko pojawi się strata, podczas gdy ci drudzy często brną w dalszą rozgrywkę mimo rosnących niepowodzeń.
Zamiast beztroskich wakacji inwestorzy mierzą się z kolejnymi wydarzeniami, które istotnie wpływają na notowania instrumentów finansowych.
Zakładamy wzrost tempa ekspansji zagranicznej. Osiągniemy to, rozwijając się organicznie i poprzez selektywne akwizycje, w których mamy już doświadczenie. Analizujemy kolejne potencjalne podmioty do przejęcia – mówi Sebastian Sokołowski, prezes TTMS.
Po dynamicznym rozwoju zielonych obligacji w latach 2019–2022, w kolejnych dwóch latach rynek ten wyraźnie zwolnił. Ostatnie dane wskazują jednak, że trend ten może ulec odwróceniu. Stoją za tym aktualne potrzeby rynku oraz coraz lepsze otoczenie regulacyjne.
Gdyby Trybunał Sprawiedliwości UE opowiedział się po stronie posiadaczy kredytów z WIBOR, skutki byłyby niewyobrażalne. Ucierpiałyby nie tylko banki, ale również cała gospodarka.
Tematem numer jeden w poniedziałek na rynkach była oczywiście rezygnacja Joe Bidena z wyścigu o fotel prezydenta USA. Siłą rzeczy uwaga inwestorów skupiła się przede wszystkim na zachowaniu dolara czy innych amerykańskich aktywów. Decyzja Bidena ma wpływ także na indeksy w Chinach.
O 8 proc. zwiększyły się w tym roku stawki oferowane profesjonalistom. W wielu branżach już nie jest łatwo o dwucyfrową podwyżkę przy zmianie pracy.
Parlament jest na ostatniej prostej, by przyjąć nowe przepisy dla telekomunikacyjnego rynku. Operatorzy liczą, że ułatwią im podnoszenie cen w trakcie umowy z powodu inflacji. Trafiły na UOKiK. Co teraz będzie?
GUS o stopie bezrobocia w czerwcu, dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA; wyniki Orange Polska za I półrocze, Oto co wydarzy się dziś w biznesie i gospodarce w Polsce oraz na świecie.
Ceny polskich obligacji długoterminowych w lipcu 2024 r. rosną, w czym pomaga im dobre zachowanie papierów skarbowych na świecie. Zdaniem ekspertów związane ze spadkiem oferowanego oprocentowania zwyżki cen obligacji mogą się utrzymać.
O ile wiceprezydent w amerykańskim systemie politycznym nie ma oficjalnie zbyt wielkiej władzy (ale zdarzały się przypadki, że miał ją dużą "„za kulisami”), to jednak jego wybór jest bardzo ważny z punktu widzenia kampanii wyborczej.
Jeżeli wiceprezydent Kamala Harris będzie zyskiwała w sondażach, to może dojść do osłabienia dolara i kryptowalut, a także cofania się rotacji na amerykańskim rynku akcji. Rosnące szanse Donalda Trumpa powinny natomiast przynosić odwrotny efekt.
Od jakiegoś czasu cyberbezpieczeństwo spełnia kompletnie podstawową rolę chroniącą wszystkie nasze zasoby – mówi Jarosław Grzywiński, prezes NASK.
Notowania akcji Asbisu na giełdzie zanurkowały najniżej od prawie półtora roku, wzbudzając niepokój wśród wypowiadających się na forach akcjonariuszy. Jednak zdaniem analityków przecena jest przesadzona, a akcje Asbisu są warte sporo więcej.
Pierwsza sesja nowego tygodnia mija pod znakiem wzrostów na czołowych indeksach giełdowych.
Rezygnacja prezydenta Joe Bidena z ubiegania się o reelekcję została pozytywnie przyjęta przez rynki akcji. Inwestorzy w Warszawie nie wykorzystali jednak tej okazji.
Kurs EUR/USD utrzymał się blisko 1,09, co oznacza, że wycofanie się Joe Bidena ze startu w wyborach nie wywołało silnej reakcji.
Rynki finansowe rozpoczęły tydzień relatywnie spokojnie, choć niedzielna rezygnacja Joe Bidena z ubiegania się o reelekcję rodziła ryzyko sporego zamieszania podczas poniedziałkowej sesji.
Początek tygodnia na parkiecie w Warszawie nie przyniósł większych zmian na poziomie głównego indeksu, WIG20, który zanotował wzrost o 0,32%, do poziomu 2481 pkt. mWIG40 podbił o 0,69%, podczas gdy sWIG80 zanotował ruch o 0,1%. Obroty na szerokim rynku wyniosły 865 mln złotych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas