Adrian Borotea z rumuńskiego oddziału CEZ powiedział, że firma stara się o pozwolenia na budowę kolejnych wiatraków. We wrześniu 2010 r. z powodu sporu z tamtejszymi urzędami dotyczącego właśnie zgód inwestycyjnych czeski koncern zawiesił realizację przedsięwzięcia. Jeśli teraz CEZ uzyska odpowiednie pozwolenia, farma o projektowanej mocy 300 MW mogłaby stanąć w ciągu 1,5 roku. Plany czeskiego koncernu zakładały, że park Constanta ze 115 wiatrakami, który koncern zaczął stawiać w pobliżu miejscowości Fantanele i Cogealac, będzie miał łączną moc 600 MW. Lokalne władze nie podały konkretnych powodów zakwestionowania wydanych pozwoleń na budowę. Rumuńskie media donosiły, że niezadowolony z inwestycji czeskiego koncernu miał być wójt Cogealac oraz część mieszkańców tej miejscowości. Niektórzy z nich grunty, na których stanąć miały wiatraki, sprzedali lub wydzierżawili konkurencyjnej wobec CEZ  firmie energetycznej.