Zarząd JSW wydał oświadczenie, w którym liczył na to, iż strona społeczna przyjmie zaproszenie na rozmowy 2 maja (a w domyśle zrezygnuje ze strajku).
- Jak dostaniemy zaproszenie, a nie przeczytamy o nim w mediach, to się zastanowimy. Ale strajku nie odwołujemy – mówi Parkietowi Szereda. Związkowcy podtrzymują, że 4 maja rozpoczną strajk włoski, a od 5 maja dwugodzinne przestoje kopalń na każdej zmianie. Grożą, że kolejnym krokiem będzie strajk generalny.