Później kurs wzrósł jeszcze do 9,77 zł, czyli o 3,6 proc., jednak po kolejnych kilkunastu minutach znalazł się poniżej poziomu otwarcia.

Jak na tę spółkę, jest to wzrost bardzo nieznaczny. Przypomnijmy, że zaledwie kilka dni temu informacja o tym, że zdjęcia sejsmiczne 3D potwierdzają "wysoki potencjał złoża ropy" w strukturze Koblandy w Kazachstanie, spowodowała wzrost kursu Petrolinvestu o 25 proc.

O tym, że kontrolowana przez Petrolinvest spółka Silurian stara się o koncesje poszukiwawcze w Polsce było wiadomo już od kilku tygodni. To, że otrzymała trzy koncesje nie powinno zatem być dla rynku zaskoczeniem. Nie zmienia to faktu, że część inwestorów po podanym we wczesnych godzinach rannych komunikacie spodziewała się kolejnego skoku notowań spółki kontrolowanej przez Ryszarda Krauzego.

Obroty akcjami Petrolinvestu po pół godzinie handlu przekroczyły 8 mln zł i należały do najwyższych na rynku.