Bez tych wiadomości uważam, że kurs mógłby wzrosnąć przynajmniej o kilka punktów procentowych – mówi Zarychta – Ale według mnie perspektywy dla JSW są dobre. Na uwadze trzeba mieć perspektywę wejścia do WIG20. Myślę, że z czasem kurs będzie doważany i będzie szedł w górę - dodaje.
Pytany o opcję stabilizacji mówi, że jego zdaniem pierwszego dnia nie została zastosowana. Niemniej jednak wiele osób twierdzi, że gdy kurs spadł po południu na chwilę poniżej ceny sprzedaży, do 135,8 zł, została ona zastosowana. Zgodnie z prospektem menedżerowie stabilizacyjni (DM PKO BP) mogą skupić w ciągu 30 dni do 10 proc. akcji spółki.
- Liczyłem, że to będzie dobry debiut zwłaszcza po informacjach z rynku węgla, np. dotyczących zmiany polityki energetycznej Ukrainy w zakresie zwiększenia udziału węgla jako surowca energetycznego – mówi nam Jan Rekowski, dyrektor departamentu IPO w DM BZ WBK. - Myślałem, że debiut JSW, będzie stanowił impuls do ożywienia rynku, ale niestety tak się nie stało. Być może jest to związane ze zwiększoną awersją inwestorów zagranicznych, którzy w obawie o sytuację w PIGS nie zwiększali swojego zaangażowanie w JSW. Pomimo tego jestem przekonany, że JSW ma przed sobą dobre perspektywy, bo jak na razie nie ma znaczącej alternatywy dla węgla. - dodaje.
W dniu debiutu obroty akcjami JSW przekroczyły 1 mld zł, a wolumen sprzedaży sięgnął prawie 7,3 mln akcji. W ofercie publicznej skarb państwa sprzedał 39,5 mln akcji.