Cena docelowa obniżona została o ponad 40 proc., do 34 z 57 zł. Powodem tak radykalnej zmiany oceny spółki była utrata nadziei na uwolnienie przez nią dużej ilości gotówki po pięciu latach prowadzenia intensywnych inwestycji.
„Jednak utrzymujące się nieustannie na wysokim poziomie ceny ropy naftowej w połączeniu z marżami rafineryjnymi znacznie poniżej pięcioletniej średniej będą miały destrukcyjny wpływ na operacyjne przepływy pieniężne, a przez to ograniczać wysokość wypatrywanych dywidend" – napisali w podsumowaniu. Dodatkowo, w ich przekonaniu, bardzo negatywnie na nastroje rynkowe wpływać będzie lokalna wojna cenowa oraz pojawiające się pogłoski o przejęciu przez koncern Lotosu.
Na wtorkowej sesji po godzinie 10 kurs PKN Orlen zniżkował o 0,9 proc., do 36,66 zł.