- Najważniejsze zadania na teraz, to dokończenie realizacji strategii do roku 2014 zakładającej podwojenie wydobycia w roku 2014 do ok. 11,5 mln ton. Jednocześnie kolejną ważna sprawą jest przygotowanie jak najszybciej strategii spółki do roku 2020, w tym nowej polityki dywidendowej – powiedział w piątek późnym wieczorem „Parkietowi" nowo wybrany prezes Bogdanki Zbigniew Stopa. – W spółce funkcjonują już zespoły, które pracują nad możliwością wdrożenia wniosków z audytu rady nadzorczej. Raport na ten temat zostanie jej przedstawiony w styczniu – dodaje.

Wyborem kandydatów zajmowała się firma headhunterska Amrop. Przypomnijmy: wybory odbywają się po tym, jak prawie dwa miesiące temu rada nadzorcza odwołała ze stanowiska prezesa Mirosława Tarasa. Oficjalnie: prezes nie widział potrzeby wprowadzania w życie zaleceń rady wynikających z audytu w spółce. Nieoficjalnie, a właściwie według byłego prezesa: za to, że nie przyjął korupcyjnej propozycji i nie godził się na ustawianie przetargów.

Niespełna dwa tygodnie po jego odwołaniu headhunterzy rozpoczęli poszukiwanie następcy Tarasa. Faworytem od początku był jednak Stopa. Ale jak ustaliliśmy zainteresowanie potencjalnych chętnych było duże. Z pytaniami zarówno do rady nadzorczej, jak i samego Amropu zgłosiło się wielu menedżerów, swoje CV złożyło ponad 10. - Na liście było wiele interesujących nazwisk - mówi nam osoba znająca sprawę.

- Przesłuchaliśmy w piątek wszystkich kandydatów. I wybraliśmy zdecydowanie najlepszego – powiedział „Parkietowi" w piątek wieczorem szef rady nadzorczej Bogdanki, Witold Daniłowicz.