Orlen Upstream, spółka kontrolowana przez PKN Orlen, chce do końca listopada sfinalizować przejęcie TriOil Resources, firmy zajmującej się poszukiwaniami i wydobyciem ropy i gazu w kanadyjskiej prowincji Alberta. Jej akcje są obecnie notowane na giełdzie w Toronto. PKN Orlen zamierza kupić wszystkie walory, oferując po 2,85 CAD (dolary kanadyjskie) za sztukę. To oznacza, że przejęcie może go kosztować łącznie 183,7 mln CAD, czyli 562,9 mln zł.
– W przypadku jej nabycia uzyskujemy dostęp do produkujących złóż i jednocześnie dywersyfikujemy geograficznie portfel naszych aktywów. Transakcja zapewni nam również transfer know-how z rozwiniętego i zaawansowanego technologicznie rynku kanadyjskiego – twierdzi Jacek Krawiec, prezes PKN Orlen. Dodaje, że wiedzę i doświadczenie kanadyjskich ekspertów będzie można również wykorzystać przy poszukiwaniach ropy i gazu w polskich skałach łupkowych. Płocki koncern posiada w naszym kraju dziewięć łupkowych koncesji.
Orlen przejął kanadyjską spółkę. Co to oznacza?
Dotychczas PKN Orlen jedynie prowadził poszukiwania. Dzięki przejęciu stanie się firmą poszukiwawczo-wydobywczą. – Akwizycja rozszerzy również nasze kompetencje w zakresie prowadzenia projektów wydobywczych i umożliwi operowanie na zagranicznych rynkach – mówi Wiesław Prugar, prezes Orlen Upstream.