- Spodziewająca się wsparcia publicznego KW sprzedaje obecnie węgiel poniżej kosztów jego wytworzenia, co uderza w pozostałe podmioty na rynku, które działają na zasadach rynkowych, w tym Bogdankę – alarmuje Zbigniew Stopa, prezes Bogdanki.

W jego ocenie w programie naprawczym dla KW należy brać pod uwagę nie tylko tę spółkę, ale całe polskie górnictwo. - W przeciwnym razie jego skutki dla branży mogą być katastrofalne, łącznie z utratą miejsc pracy w kopalniach, działających znacznie efektywniej niż Kompania Węglowa – twierdzi Stopa.

Podkreśla też, że wspieranie jednego przedsiębiorcy może budzić wątpliwości natury prawnej jako niedozwolona pomoc publiczna. - Komisja Europejska musiałby uznać wsparcie KW za dopuszczalne, a naszym zdaniem, z punktu widzenia przepisów unijnych, trudno znaleźć uzasadnienie dla takiego rozstrzygnięcia – dodaje prezes Bogdanki.

Prezes KW już wcześniej odniósł się do zarzutów Bogdanki o zaniżanie cen węgla. - Sprzedajemy węgiel po niższych cenach niż dotychczas, co wynika z przeszacowania wartości zwałów. Zapewniam jednak, że sprzedajemy węgiel powyżej jego wartości i nie ma tu mowy o nieuczciwej konkurencji – wyjaśniał Krzysztof Sędzikowski, prezes KW.