Górnicze związki zawodowe kategorycznie sprzeciwiają się opcji sprzedaży kopalni Brzeszcze w trybie przetargu publicznego. Taką propozycję wysunął Tauron, zaznaczając, że tylko w ten sposób mógłby kupić pogrążony w stratach zakład. W reakcji związkowcy żądają pilnego spotkania z rządem i podpisania porozumienia, które miałoby określić warunki transakcji. To nie ułatwia i tak już trudnych negocjacji resortu skarbu z Tauronem.
Trudne rozmowy
Dlaczego związkowcy tak mocno sprzeciwiają się ogłoszeniu przetargu na Brzeszcze? Bo to nie daje im gwarancji, że nowym właścicielem kopalni zostanie Tauron. – Z porozumienia zawartego 17 stycznia i późniejszych uzgodnień wynika, że inwestor dla kopalni Brzeszcze powinien być spółką Skarbu Państwa z branży energetycznej – twierdzi Solidarność Górnicza na swojej oficjalnej stronie internetowej. Strona społeczna chce na spotkaniu z zarządem Spółki Restrukturyzacji Kopalń (przejęła ona Brzeszcze od Kompanii Węglowej) i wiceministrem skarbu Wojciechem Kowalczykiem ustalić warunki sprzedaży kopalni, a także szczegóły dotyczące jej dalszego funkcjonowania, w tym poziomu zatrudnienia, wydobycia i sprzedaży węgla oraz nakładów na przyszłe inwestycje. Do zamknięcia tego wydania gazety nie udało nam się uzyskać odpowiedzi ze strony resortu skarbu – czy Kowalczyk zgodzi się na takie spotkanie. Zaproszenie do niego jeszcze nie dotarło.
W ostatniej rozmowie z „Parkietem" minister skarbu Andrzej Czerwiński przekonywał, że rozmowy z Tauronem na temat ewentualnego zaangażowania się w zakup kopalni Brzeszcze wciąż trwają. – To trudne negocjacje, ale jestem przekonany, że zakończą się wspólnym sukcesem – skwitował Czerwiński.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że resort próbuje przekonać Tauron do inwestycji, oferując mu partnera w postaci Zespołu Elektrowni Wodnych Niedzica. Wśród podmiotów, które wspólnie mogłyby zainwestować w Brzeszcze, wymienia się też Małopolską Agencję Rozwoju Regionalnego.
Zgoda w Tauronie
Tymczasem zarząd Tauronu ma po swojej stronie własne związki zawodowe. Rada społeczna energetycznej grupy w liście do ministra skarbu zaznaczyła, że w pełni akceptuje sposób i warunki przejęcia Brzeszcz przez Tauron. Jednocześnie wyraziła zaniepokojenie wymuszaniem przez resort zmian warunków transakcji. – Nie ma naszej zgody na doprowadzenie do sytuacji, która zachwieje funkcjonowaniem spółki wydobywczej, a następnie całej grupy Tauron – oświadczyło prezydium rady społecznej. Ono też chciałoby pilnego spotkania z przedstawicielem Ministerstwa Skarbu.