Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 17:59 Publikacja: 25.09.2015 06:19
Foto: GG Parkiet
Po tym, gdy rada nadzorcza Lubelskiego Węgla Bogdanka zaproponowała zmiany w statucie spółki ograniczające prawa przyszłych akcjonariuszy, zarząd Enei zasiądzie do stołu z przedstawicielami funduszy, które kontrolują węglową firmę. Rozmowy dotyczyć mają warunków wezwania ogłoszonego przez Eneę na 64,57 proc. kapitału Bogdanki. Jak ustaliliśmy, instytucje finansowe chcą przekonać zarząd Enei, by podniósł cenę w wezwaniu (wynosi ona 67,39 zł za akcję) albo zgodził się przejąć 100 proc. walorów górniczej spółki. Obawiają się, że przy ewentualnej redukcji zapisów pozostaną z pakietami akcji Bogdanki wchłoniętej do kontrolowanego przez państwo koncernu energetycznego. Obawiają się też, że po fuzji Enei bardziej będzie zależało na podniesieniu zysków spółki matki niż węglowej firmy zależnej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwszej promocji można skorzystać do 4 maja. Z kolei kupony można zrealizować do 16 maja. Warunek to zatankowanie minimum 30 litrów paliwa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas