Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 17:16 Publikacja: 06.10.2015 06:00
Foto: GG Parkiet
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo przekazało do Urzędu Regulacji Energetyki i resortu skarbu założenia tzw. koncepcji socjalizacji kosztów działalności terminalu na skroplony gaz LNG w Świnoujściu. Jej celem jest doprowadzenie do tego, aby opłaty pobierane za świadczone w gazoporcie usługi (regazyfikację surowca) były konkurencyjne w stosunku do stawek w innych tego typu obiektach w Europie.
– Według tej koncepcji część kosztów funkcjonowania terminalu LNG – infrastruktury służącej zwiększeniu bezpieczeństwa energetycznego Polski – ma być pokryta przez wszystkich krajowych odbiorców gazu poprzez odpowiednią opłatę wynikającą ze stawki skalkulowanej w tym celu w taryfach dystrybucyjnych i przesyłowej – twierdzi Agnieszka Głośniewska, rzecznik URE.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jastrzębska Spółka Węglowa szuka różnych sposobów, aby na bieżąco optymalizować swoje finansowe wyniki nie podejmując trudnych decyzji dotyczących ograniczenia wynagrodzeń w spółce. Po czerpaniu rezerw finansowych doszedł nowy pomysł. JSW chce odroczyć płatności do ZUS.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Władze spółki nadal nie przekonały ani analityków, ani akcjonariuszy, że obecny plan naprawczy pozwoli relatywnie szybko rozwiązać strukturalne problemy spółki .
W cieniu trwających dyskusji wokół wyników Jastrzębskiej Spółki Węglowej za 2024 r. firma pokazała już szacunkowe dane operacyjne za pierwsze trzy miesiące tego roku. Spółka wydobyła w I kw. 2025 r. ledwie 2,86 mln ton węgla ogółem. Są to spadki względem ostatniego kwartału 2024 r. o ponad 10 proc. Prawdziwie niepokojące dane pochodzącą jednak z rynków światowych węgla koksującego.
Grupa Bogdanka miała w 2024 r. 981,1 mln zł EBITDA przy przychodach na poziomie 3,66 mld zł. Strata netto spółki wyniosła w 2024 roku 1,49 mld zł.Do końca I półrocza Bogdanka chce ogłosić aktualizację strategii.
W obliczu pogłębiających się strat i nie najlepszej koniunktury gospodarczej władze węglowego giganta deklarują podjęcie działań w celu ochrony płynności. Pracownicy mają być nie zagrożeni. Optymalizacja kosztów pracowniczych - jak deklaruje zarząd - to ostateczność. Niemniej rozmowy ze związkami zawodowymi trwają.
Jastrzębska Spółka Węglowa zanotowała w poprzednim roku ponad 7 mld zł straty netto. Prezes spółki, Ryszard Janta tłumaczy, że decydujący wpływ na tę stratę miało ujęcie odpisu aktualizującego aktywów spółki o łącznej wysokości 6,3 mld zł. Bezpośrednią przyczyną tak dużego odpisu miał być duży wzrost kosztów działalności, spadek wydobycia, a także realne i prognozowane znaczące spadki cen węgla. Niepokoją rosnące koszty wydobycia.
Firmy notowane na warszawskiej giełdzie chętnie posiłkują się skupem akcji, dostrzegając w nim korzyści zarówno dla siebie, jak i akcjonariuszy.
Jastrzębska Spółka Węglowa szuka różnych sposobów, aby na bieżąco optymalizować swoje finansowe wyniki nie podejmując trudnych decyzji dotyczących ograniczenia wynagrodzeń w spółce. Po czerpaniu rezerw finansowych doszedł nowy pomysł. JSW chce odroczyć płatności do ZUS.
Chociaż od zawieszenia notowań na GPW minęło już kilka dni, to emocje wokół tego wydarzenia i dyskusji na temat technologii nadal nie opadły. Temat ten poruszył były prezes GPW, Marek Dietl, co spotkało się ripostą ze strony Waldemara Markiewicza, prezesa IDM.
Enea planuje tylko w tym roku przeznaczyć blisko 8 mld zł na inwestycje, w tym ponad 4 mld zł na wytwarzanie. Spółka chce w ten sposób nadgonić "zapóźnienie technologiczne". Inwestycje Enei są dobrym przykładem do dyskusji o modelu transformacji polskich spółek energetycznych, a więc czy powinny one za wszelką cenę i szybko nabywać projekty OZE czy jednak poczekać na zmiany na rynku energetycznych. Rynek żywiołowo komentuje plany poznańskiej spółki.
Spadkiem notowań akcji zareagowali inwestorzy w pierwszej chwili na wyniki grupy Cyfrowy Polsat za ostatni kwartał 2024 r. Dlaczego i co powoduje, że spadki wyhamowały?
Poznański koncern energetyczny podał plany inwestycyjne na ten rok. Jej nakłady mają wynieść blisko 8 mld zł, z czego ponad połowa ma trafić na sektor wytwarzania. Inwestorzy jednak najwyraźniej nie dowierzają w te plany. Kurs spółki spadał dzisiaj po godzinie 10 o ponad 11 proc. Rynek może powątpiewać w spodziewaną stopę zwrotu inwestycji takiej skali.
Decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o tymczasowym obniżeniu ceł dla wszystkich krajów poza Chinami doprowadziła Wall Street do euforii. Zwyżki przeniosły się później na giełdy azjatyckie i do Europy.
Odroczenie ceł przez Donalda Trumpa wywołało wczoraj euforię na amerykańskiej giełdzie. Dzisiaj udziela się ona europejskim rynkom, w tym także GPW. WIG20 momentami zyskiwał już prawie 7 proc.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas