Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 05.02.2016 05:00 Publikacja: 05.02.2016 05:00
Foto: Bloomberg
Zgodnie z przewidywaniami rynku został nim Krzysztof Skóra. Ze stanowiskiem pożegnał się Herbert Wirth, który KGHM sterował od 2009 r. Wraz z nim posadę straciło również trzech wiceprezesów: Jarosław Romanowski, Marcin Chmielewski i Jacek Kardela. Z dotychczasowego zarządu pozostał jedynie Mirosław Laskowski.
Skóra nie będzie miał łatwego zadania. Zdaniem analityków czeka go wiele wyzwań. Do najważniejszych można zaliczyć: skorelowanie potrzeb kapitałowych Skarbu Państwa z potrzebami inwestycyjnymi spółki oraz cięcie kosztów. Na korzyść Skóry wpływa jednak to, że w latach 2006–2008 był już prezesem KGHM. Stanowisko stracił z momentem przejęcia władzy przez PO. Przez osiem lat rządów Platformy Obywatelskiej nie kierował żadną spółką (był radnym z ramienia PiS).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwszej promocji można skorzystać do 4 maja. Z kolei kupony można zrealizować do 16 maja. Warunek to zatankowanie minimum 30 litrów paliwa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas