Energetyka: Zapisy sprzeczne z prawem unijnym

Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie zostawia suchej nitki na poselskim projekcie ustawy o inwestycjach w elektrownie wiatrowe.

Publikacja: 04.04.2016 06:00

Resort wskazuje na niezgodność jej zapisów z prawem unijnym, w tym dyrektywą dotyczącą promowania energii odnawialnej. MSZ zaleca m.in. wstrzymanie prac legislacyjnych i konieczność uzyskania notyfikacji Komisji Europejskiej.

To daje nadzieję spółkom rozwijającym elektrownie wiatrowe, m.in. kontrolowanym przez Skarb Państwa, ale też Polenergii, CEZ Polska czy EDF, że ten biznes nie zostanie zlikwidowany w naszym kraju.

Jak relacjonował Andrzej Piotrowski, wiceminister energii, podczas posiedzenia komisji sejmowej, dodatkowe obciążenia podatkowe i techniczne będą kosztowały branżę 370 mln zł rocznie, a koncerny energetyczne pod kontrolą rządu będą musiały się liczyć z odpisami wartości aktywów wiatrowych na około 2 mld zł.

– Najważniejsze wymienione przez MSZ uchybienia to kwestia stawiania barier tylko jednej technologii odnawialnej, a także arbitralnie ustalone odległości wiatraków od zabudowań (bez podania uzasadnienia) oraz represyjny sposób kontrolowania urządzeń technicznych farm – wylicza Wojciech Cetnarski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Nie kwestionujemy natomiast zasadności samych kontroli i nadzoru Urzędu Dozoru Technicznego – dodaje.

Jednak nie ma dużych oczekiwań związanych ze zmianą projektu akurat ze względu na miażdżące oceny resortu spraw zagranicznych. – Ten projekt jest wyrazem pewnej woli politycznej, a w administracji i parlamencie od pewnego czasu widać inne priorytety niż unijne wytyczne. Liczę na rozsądek posłów i ich wyczucie faktycznych oczekiwań społecznych – ocenia Cetnarski.

Robert Kuraszkiewicz, prezes Stowarzyszenia Energii Odnawialnej, ma jednak nadzieję, że głos MSZ zostanie wzięty pod uwagę przy wypracowywaniu porozumienia niedyskryminującego technologii wiatrowej. – Jeśli pewna grupa polityków jest zdeterminowana, by wprowadzić ograniczenia dla farm, to można dojść do pewnego kompromisowego rozwiązania, które nie doprowadzi do likwidacji tej branży w Polsce – radzi Kuraszkiewicz.

Jego zdaniem taki charakter miałoby np. zmniejszenie odległości minimalnej farm od zabudowań z obecnej 10-krotnej wysokości masztu z turbiną do 3–4-krotnej wysokości oraz wprowadzenia stawek za kontrolę z cennika Urzędu Dozoru Technicznego w miejsce zapisu o 1 proc. od wartości inwestycji co dwa lata.

Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu
Surowce i paliwa
Orlen ruszył z wiosenną promocją na stacjach paliw