Energetyka: Przemysł oszacował wpływ pomocy na nasze rachunki

Po opublikowanych przez PSE prognozach zapotrzebowania na moc w latach 2016–2035, operator do końca czerwca przedstawi założenia reformy rynku m.in. zachęt do stawiania nowych bloków.

Publikacja: 31.05.2016 06:00

W oczekiwaniu na tzw. rynek mocy Energa już odmroziła budowę jednostki w Ostrołęce. Analitycy się spodziewają, że to dopiero pierwsza z kolejnej fali inwestycji w energetyce.

PSE nie mówi na razie o kosztach takiej pomocy. Symulację wpływu na odbiorców końcowych opracowało Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu, skupiające izby przemysłowe m.in. hutniczą, chemiczną i ciepłowniczą.

Jak wynika z analizy scenariuszy, do których dotarł „Parkiet", wprowadzenie rynku mocy może się wiązać z kosztem rzędu nawet 9,5 mld zł rocznie. Dla odbiorców energii oznaczałoby to dopłatę nawet 75,2 zł do każdej zużytej megawatogodziny. Rachunki za prąd przeciętnego gospodarstwa wzrosłyby o ok. 150 zł rocznie.

To scenariusz najkosztowniejszy, w którym wsparcie kierowane jest do wszystkich systemowych jednostek węglowych (ok. 27 tys. MW), a cena za moc zainstalowaną osiągana w aukcjach jest bardzo wysoka. Przy czym do obliczenia owej ceny w różnych scenariuszach FOEEiG wykorzystało wartości z aukcji brytyjskich dotyczące kosztu wprowadzenia źródła, pomniejszone o oczekiwane dochody ze sprzedaży energii i usługi systemowe.

Przyjmując bardzo niską cenę (stanowiącą 10 proc. tej z rynku brytyjskiego), dopłaty wyniosłyby tylko 5,4 zł/MWh, a roczna wartość pomocy dla siłowni 677 mln zł.

Henryk Kaliś, przewodniczący FOEEiG zaznacza, że to ekstremalne warianty wpływu rynku mocy na rachunki za prąd. – Dlatego opracowaliśmy scenariusz referencyjny, który wydaje się najbardziej prawdopodobny w Polsce – zaznacza Kaliś. W założeniach do niego przyjęto cenę aukcyjną o połowę niższą niż w Wielkiej Brytanii. Wtedy roczny koszt rynku mocy dla wszystkich źródeł systemowych oscylowałby w granicach 3,4 mld zł, co rozłożyłoby się na płatności rzędu 27 zł/MWh. – Te koszty można byłoby jeszcze zmniejszyć kierując pomoc tylko do wybranych jednostek systemowych np. 10 tys. MW, a przy tym uwzględnić rolę poprawiania efektywności i zarządzania popytem – podkreśla Kaliś. Wprowadzenie takiego ograniczenia w scenariuszu referencyjnym wiązałoby się z rocznym kosztem rzędu 1,3 mld zł – po 10 zł/MWh.

Surowce i paliwa
Bogdanka mówi o braku równych szans na rynku węgla
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu