Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 15:53 Publikacja: 07.10.2016 08:29
Wiesław Jasiński, wiceminister finansów.
Foto: Archiwum
Od wielu lat Polska nie potrafi poradzić sobie z ograniczeniem działalności czarnej i szarej strefy, zwłaszcza na rynku paliw. Tracą na tym budżet państwa, gospodarka i legalnie działające spółki, na czele z największymi w branży, czyli PKN Orlen i Grupą Lotos. To powoli się jednak zmienia. – Walkę z czarną i szarą strefą prowadzimy przede wszystkim poprzez zmiany prawne, polegające głównie na uszczelnianiu prawa podatkowego oraz zmiany organizacyjne m.in. w administracji podatkowej, kontroli skarbowej i służbie celnej. Realizacja tych dwóch celów ma dać określone profity budżetowi i tak się już dzieje – mówi Wiesław Jasiński, wiceminister finansów. Wylicza, że po ośmiu miesiącach budżet państwa uzyskał ponad 10 mld zł więcej wpływów z podatków (również na rynku paliw) niż w tym samym czasie 2015 r., i to tylko z tych podatków, które występowały też rok temu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwszej promocji można skorzystać do 4 maja. Z kolei kupony można zrealizować do 16 maja. Warunek to zatankowanie minimum 30 litrów paliwa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas