Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 12:57 Publikacja: 14.12.2016 07:21
We wtorek dużym zainteresowaniem graczy giełdowych cieszyły się walory PGNiG, Orlenu, Serinus Energy i Petrolinvestu.
Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski Krzysztof Skłodowski
Wtorkowa sesja na warszawskiej giełdzie obfitowała w zwyżki cen akcji spółek zajmujących się wydobyciem ropy i gazu. Duży popyt zgłaszano zwłaszcza na walory Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, największej krajowej firmy pozyskującej oba surowce. Przed południem cena papierów spółki rosła nawet o 5,1 proc., osiągając 5,6 zł. Był to najwyższy ich kurs od sierpnia. Krzysztof Pado, analityk DM BDM, uważa, że zwyżka PGNiG jest efektem oczekiwanego w spółce wzrostu przychodów i zysków z działalności poszukiwawczo-wydobywczej. Jego zdaniem wpływy powinny być wyższe nie tylko dlatego, że rośnie kurs ropy, ale również ze względu na drożejącego dolara. We wtorek ropa typu Brent kosztowała nawet powyżej 56 dolarów za baryłkę. W efekcie chwilami zwyżki sięgały ponad 1,8 proc. w stosunku do notowań poniedziałkowych. To efekt porozumienia dużych producentów ropy, którzy postanowili ograniczyć jej wydobycie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwszej promocji można skorzystać do 4 maja. Z kolei kupony można zrealizować do 16 maja. Warunek to zatankowanie minimum 30 litrów paliwa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas