Komentarz surowcowy DM BOŚ

Publikacja: 04.10.2017 11:00

Komentarz surowcowy DM BOŚ

Foto: Fotolia

ROPA NAFTOWA

Cena ropy naftowej WTI przy poziomie 50 USD za baryłkę.

Po dynamicznej wrześniowej zwyżce cen ropy naftowej, początek października na rynku tego surowca przyniósł wyraźne pogorszenie nastrojów. Cena amerykańskiej ropy naftowej WTI wczoraj po raz kolejny osunęła się w dół, by dzisiaj rano poruszać się już tuż powyżej poziomu 50 USD za baryłkę. Ta psychologiczna bariera może w krótkoterminowej perspektywie zatrzymać sprzedających, jednak powrót notowań ropy naftowej do wzrostów będzie możliwy raczej tylko przy wsparciu jakichś istotnych danych sprzyjających stronie popytowej. Bez nich cena ropy naftowej może osuwać się dalej w dół, zwłaszcza przy tak chwiejnych fundamentach tego rynku.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Wczoraj pesymizm na rynku ropy naftowej był na tyle duży, że kupujący praktycznie nie zareagowali na dużo większy od oczekiwań spadek zapasów, zaprezentowany w raporcie Amerykańskiego Instytutu Paliw (-4,1 mln baryłek przy oczekiwaniach spadku o ok. pół miliona baryłek). Dzisiaj swoje dane dotyczące zapasów przedstawi Departament Energii USA. Niemniej, nawet jeśli duży spadek zapasów się potwierdzi, to wizja rosnącej produkcji ropy w USA pozostaje czynnikiem ograniczającym potencjał wzrostowy cen ropy naftowej. Pod koniec września produkcja ropy naftowej w USA wynosiła 9,55 mln baryłek dziennie (tylko nieco niżej od rekordowego 9,61 mln baryłek dziennie z czerwca 2015 r.), a w minionym tygodniu liczba funkcjonujących wiertni w USA wzrosła o 6 do poziomu 750.

O ile sytuacja w USA jest istotna dla całego globalnego rynku ropy, to w tym tygodniu uwagę inwestorów może przyciągnąć także spotkanie liderów Rosji i Arabii Saudyjskiej, które jutro odbędzie się w Moskwie. Saudyjski król po raz pierwszy spotka się oficjalnie z rosyjskim prezydentem, a tematy ich rozmów mogą obejmować m.in. współpracę w zakresie produkcji ropy naftowej.

KUKURYDZA

Zbiory kukurydzy w USA nabierają tempa.

W ciągu ostatnich kilku dni notowania kukurydzy osuwają się w dół. Cena tego zboża w Stanach Zjednoczonych wczoraj zeszła poniżej poziomu 3,50 USD za buszel i dzisiaj rano kontynuuje zniżkę. Presję podaży na tym rynku widać jednak już od wielu tygodni, a obecnie jej przyczyną są przede wszystkim trwające żniwa w USA.

W poniedziałkowym raporcie amerykański Departament Rolnictwa podał, że zbiory kukurydzy w Stanach Zjednoczonych są ukończone w 17 procentach. Wprawdzie tempo żniw jest wolniejsze niż oczekiwano, ale nie zmienia to faktu, że zbiory najprawdopodobniej będą bardzo udane, a amerykańska kukurydza w najbliższych tygodniach będzie wręcz „zalewała" globalny rynek, generując presję na spadek cen tego surowca. Departament Rolnictwa ocenił, że aż 63% uprawianego w USA zboża jest dobrej lub bardzo dobrej jakości. Z kolei spółka INTL FCStone podniosła w poniedziałek prognozy plonów kukurydzy w USA z 166,9 buszli na akr do 169,2 buszli na akr.

Notowania kukurydzy w USA – dane dzienne

Surowce i paliwa
Bogdanka mówi o braku równych szans na rynku węgla
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu