ROPA NAFTOWA
Wstrzymane dostaw rosyjskiej ropy do Polski i Niemiec.
Strona popytowa na rynku ropy naftowej nadal się nie poddaje. Wczorajsza sesja zakończyła się niewielką zniżką notowań amerykańskiej ropy naftowej WTI, jednak cena tego surowca dzisiaj rano wróciła do zwyżek i porusza się w okolicach 66 USD za uncję. Tymczasem notowania europejskiej ropy Brent zakończyły wczorajszą sesję na plusie, a dzisiaj dynamika zwyżek nawet wzrosła. W rezultacie, cena tego gatunku ropy wyraźnie przekracza już poziom 75 USD za baryłkę. To najwyższa cena ropy Brent od końca października ubiegłego roku.
Czynnikiem, który wspiera zwyżkę cen ropy naftowej – zwłaszcza tej w Europie – jest zawieszenie dostaw rosyjskiej ropy naftowej do Polski i Niemiec ropociągiem Przyjaźń ze względu na niską jakość surowca. Na taki krok zdecydowano się ze względu na fakt, że zanotowane zbyt wysokie stężenie chlorków organicznych w rosyjskiej ropie mogło doprowadzić do uszkodzenia infrastruktury w rafineriach. Sytuacja ta nie jest komfortowa – zwłaszcza dla samej Rosji, w tym transportującej ropę spółki Transnieft – jednak najprawdopodobniej nie doprowadzi ona do istotnego zaburzenia funkcjonowania rynku naftowego w tej części Europy. Zarówno Polska, jak i Niemcy, realizują politykę dywersyfikacji dostaw ropy naftowej. Ponadto, Rosja już zapowiada dążenie do jak najszybszego uporania się z problemem.
