Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.11.2019 14:22 Publikacja: 26.11.2019 14:22
Dawid Jakubowicz prezes Ciechu W chemicznej grupie największą masę stanowią odpady popiołów lotnych z węgla oraz przesiewu i przepału kamienia wapiennego. Są to jednocześnie substancje znajdujące zastosowanie w budownictwie, zwłaszcza do wzmacniania skarp, dróg i obwałowań.
Foto: materiały prasowe
Jednym z podstawowych celów tzw. gospodarki obiegu zamkniętego (GOZ) jest dążenie do jak najmniejszego wykorzystania surowców przy jednoczesnym maksymalizowaniu wykorzystania odpadów. Dzięki temu dochodzi m.in. do ograniczenia negatywnego wpływu produkcji na środowisko naturalne. Ma to również pozytywny wpływ na same firmy, gdyż zmniejszają zużycie surowców i wytwarzanie odpadów, a tym samym pozwala na osiągnie realnych oszczędności.
Ciech informuje, że w przypadku wielu procesów produkcyjnych prowadzonych w grupie możliwe jest ponowne wykorzystanie produktów ubocznych, co pozwala na zmniejszenie ilości odpadów kierowanych na składowiska. Jako przykład podaje zastosowanie odpadów powstałych przy produkcji sody do wytwarzania kruszywa przeznaczonego m.in. na budowę dróg.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas