Zachowanie inwestorów jest odzwierciedleniem niepewności dotyczącej sytuacji na Bliskim Wschodzie i trudności w interpretacji dotychczasowych informacji ze strony polityków. Mimo że deklaracje zarówno po stronie USA, jak i Iranu pokazywały gotowość do zawziętej obrony swoich interesów, to wciąż nie ma pewności, w jakim kierunku pójdzie konflikt amerykańsko-irański.
Scenariuszy jest wiele i dużo wskazuje na to, że Iran zdecyduje się na jakieś działania zbrojne. Kraj ten poinformował o rozważaniu 13 scenariuszy odwetowych, z których każdy byłby dotkliwy dla USA. Warto pamiętać, że dla Irańczyków zabicie w Bagdadzie ich ważnego i uwielbianego dowódcy, Kasema Sulejmaniego, było okrutnym ciosem, a odpowiedź na niego jest wręcz kwestią honoru. Najwięcej znaków zapytania związanych jest ze strategią Amerykanów. Chociaż wypowiedzi Donalda Trumpa wydają się chaotyczne i nieprzemyślane, to niewykluczone, że konflikt na Bliskim Wschodzie wpisuje się w jego strategię dotyczącą tegorocznych wyborów prezydenckich. Z drugiej strony społeczeństwo amerykańskie jest podzielone w kwestii poparcia dla ewentualnej eskalacji konfliktu, więc te ruchy są ryzykowne politycznie. ¶